Serie A: Polacy nie odmienili losów meczów, choć ich zespoły wygrały
W 26. kolejce Serie A grało kilku Polaków. Ale ani Bartosz Bereszyński, ani Karol Linetty, ani Paweł Jaroszyński, ani Thiago Cionek i Bartosz Salamon nie odmienili losów meczów swoich drużyn. Mimo to Fiorentina, Sampdoria i SPAL 2013 wygrały swoje mecze.
Fiorentina mierzyła się w niedzielę z Chievo Werona. Jeśli idzie o Polaków, u gospodarzy na ławce usiadł tradycyjnie Bartłomiej Drągowski, u gości w pierwszym składzie wyszedł natomiast Paweł Jaroszyński (90 minut), a na ławce usiadł Mariusz Stępiński. Jedyną bramkę tego spotkania zdobył Cristiano Biraghi.
W pierwszym składzie Sampdorii Genua wybiegli Bartosz Bereszyński i Karol Linetty. Ten pierwszy opuścił jednak boisko w 85. minucie, gdyż doznał lekkiego urazu. Gospodarze wygrali ten mecz 2:1 po golach Matiasa Silvestre'a i Duvana Zapaty. Silvestre w 95. minucie zanotował jeszcze trafienie samobójcze.
W starciu Sassuolo - Lazio goście nie dali szans gospodarzom. Rozbili ich pewnie 3:0 po dwóch golach Sergeja Milinkovicia- Savicia i trafieniu Ciro Immobile z rzutu karnego. Sassuolo kończyło mecz w dziesiątkę, gdyż w 54. minucie czerwoną kartką został ukarany Domenico Berardi.
Mecz Hellasu Werona z Torino był dość wyrównany. Zwycięstwo gospodarzom zapewnił dopiero w 77. minucie Mattia Valoti. Ten sam zawodnik zdobył rownież pierwszą bramkę spotkania, a honorowe trafienie dla Torino zanotował M'Baye Niang.
W meczu rozgrywanym o 12:30, w którym mierzyły się Crotone i SPAL 2013 (2:3), 90 minut rozegrał ukarany żółtą kartką Thiago Cionek, a Bartosz Salamon wszedł na boisko na ostatnie dziewięć minut
Wyniki 26. kolejki Serie A:
Crotone - SPAL 2013 2:3
Fiorentina - Chievo Werona 1:0
Sampdoria Genua - Udinese Calcio 2:1
Sassuolo - Lazio 0:3
Hellas Werona - Torino 2:1
Komentarze