KSW 42: Jak publiczność dziękowała Mamedowi? Tego nie widzieliście (WIDEO)
Mimo przegranej w walce wieczoru z Tomaszem Narkunem, Mamed Khalidov mógł się poczuć niczym zwycięzca, a wszystko przez reakcję publiczności zgromadzonej w łódzkiej Atlas Arenie. Ta dopingowała go oraz dziękowała mu za walkę i sportową postawę.
Po przegranej walce Khalidov pogratulował przeciwnikowi wygranej i przyznał, że w sobotę Narkun był od niego wyraźnie lepszy. Sportowa postawa Czeczena została doceniona przez kibiców, którzy nagrodzili jego wypowiedź licznymi brawami.
Gdy wojownik wyszedł z klatki i w eskorcie zmierzał do szatni, otrzymał kolejną porcję braw, a najbardziej zagorzali fani przybijali mu "piątki", a nawet wymieniali z nim uściski.
Sytuacja ta jest z pewnością budująca dla Khalidova, który po gali KSW 39: Colosseum został wygwizdany przez publiczność zgromadzoną na PGE Narodowym. Wówczas część fanów nie mogła pogodzić się z decyzją sędziów, którzy orzekli wygraną Mameda, mimo dość wyrównanej walki, jaką toczył z Borysem Mańkowskim.
- Serdecznie Was witam i dziękuję... - powiedział wtedy wyraźnie zdenerwowany zawodnik i natychmiast opuścił klatkę.
Dało to początek spekulacjom, że zawodnik może nie chcieć dalej walczyć dla federacji KSW, jednak po otrzymaniu od fanów w Łodzi takiego wsparcia jego motywacja może wzrosnąć.
W załączonym materiale wideo emocjonalna reakcja publiczności po walce wieczoru.
Komentarze