Kmita o debiucie Owczarz: Musi jeszcze wiele się nauczyć, ale jesteśmy z nią!
Karolina Owczarz (1-0, 1 SUB) udanie zadebiutowała w organizacji KSW, poddając w minutę Paulinę Raszewską (0-1). - Musi mieć świadomość, że przed nią jeszcze wielka praca. Zdecydowała się na taki krok, więc niech jedzie dalej. Jesteśmy z nią - powiedział Dyrektor ds. Sportu w Telewizji Polsat Marian Kmita.
Maciej Turski: Debiut Karoliny Owczarz w KSW był błyskawiczny, gdyż tylko minutę zajęło jej poddanie rywalki. To dość niespodziewane rozstrzygnięcie.
Marian Kmita: Wszyscy jesteśmy zaskoczeni! Myślę, że Karolina też jest zaskoczona, bo poszło łatwo - nawet za łatwo. Wielkie gratulacje, bo to jest wielka sprawa, natomiast chodzi o czerwone światło, które będzie się świecić w tyłu jej głowy. Musi mieć świadomość, że przed nią wielka praca, będą trudniejsze rywalki, a wtedy umiejętności mogą nie wystarczyć. Debiut jednak fantastyczny!
Kontrakt Karoliny zawierał dwa pojedynki. Po takim debiucie wydaje się, że będzie miała apetyt na dłuższą przygodę z MMA.
To fantastyczne, że ktoś taki może realizować swoje marzenia. Powtórzę jednak, skoro Karolina powiedziała, że jest sportowcem z krwi i kości, to ma świadomość olbrzymiej pracy, która jest przed nią. Żeby stanąć w klatce z bardzo poważnym przeciwnikiem - a myślę, że takie ma ambicje - to musi jeszcze wiele się nauczyć. Zdecydowała się na taki krok, więc niech jedzie dalej. Jesteśmy z nią.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze