Szostak i Mielewski o debiucie Owczarz: Pokazała charakter! Niech spełnia marzenia
Karolina Owczarz (1-0, 1 SUB) udanie zadebiutowała w organizacji KSW, pokonując w minutę Paulinę Raszewską (0-1). Po walce dziennikarze Polsatu Sport Karolina Szostak i Jerzy Mielewski byli pod wielkim wrażeniem zwycięstwa ich redakcyjnej koleżanki.
Maciej Turski: Za nami walka, która nas jako redakcyjną rodzinę interesowała najbardziej. Karolina Owczarz zaskoczyła nas wszystkich. Jak wy przeżywaliście tę walkę?
Karolina Szostak: Bardzo się denerwowaliśmy. Widzieliśmy Karolinę w korytarzu przed walką, przybiliśmy jej piątkę i powiedzieliśmy, że trzymamy za nią kciuki. Chcieliśmy żeby wygrała, ale nie spodziewaliśmy się, że zrobi to tak szybko i w takim stylu.
Jerzy Mielewski: Miałem jedną Karoliną obok, drugą przed sobą. Fachowcy przed walką mówili, że Karolina Owczarz ma dużo mniejsze szanse i nie jest faworytką. Nagle wychodzi Karolina i dusi Paulinę Raszewską, która na początku walki ‘przywitała’ Karolinę dwoma celnymi trafieniami i za to też należą jej się brawa. Dobrze taktycznie poprowadzona walka. Złapała, udusiła i koniec.
Wygrana Karoliny sprawia, że nie zobaczymy jej w naszej redakcji nieco dłużej niż przewidywaliśmy. Będziecie tęsknić za Karoliną?
KS: Na pewno piękny debiut i tego jej gratulujemy. Trzymamy za nią kciuki i czekamy na nią, ale niech spełnia swoje marzenia, bo powrót na ring był jej marzeniem.
JM: Żartobliwie mówiliśmy, że przegra walkę i wróci z podkulonym ogonem. Jak widać, nie wróci, ponieważ ta walka ją napędzi. Ma potencjał i charakter. Widziałem Karolinę jak szła na prezentacje cała blada. Zacząłem się bać razem z nią, ale ona wyszła na walkę i pokazała, że się nie boi i tym mi udowodniła, że ma charakter.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze