Grosicki wrócił do pierwszego składu. Hull City poniosło porażkę
Hull City znajduje się niebezpiecznie blisko strefy spadkowej. Na dodatek "Tygrysy" we wtorkowy wieczór przegrały przed własną publicznością z Millwall FC 1:2. Ekipie prowadzonej przez Nigela Adkinsa nie pomógł powracający do wyjściowego składu Kamil Grosicki. Polski skrzydłowy nie rozegrał dobrego spotkania i został zmieniony w 59. minucie przez Harry'ego Wilsona.
Dla "Grosika" był to pierwszy występ ligowy w wyjściowej jedenastce od 26 grudnia ubiegłego roku. Przez niemal cały styczeń oraz połowę lutego nasz reprezentant zmagał się z kontuzją stopy.
Niestety nie był to wymarzony a nawet udany powrót na boisko. Hull z Grosickim w składzie przegrywało już po 60. sekundach gry za sprawą George'a Saville'a. Kolejnego gola stracili w 33. minucie po uderzeniu Jake'a Coopera.
55-krotny reprezentant Biało-Czerwonych co prawda po przerwie wyszedł na murawę, ale spedził na niej niespełna kwadrans. Po bezbarwnym występie w 59. minucie został zmieniony. Honorowe trafienie dla Hull zaliczył Abela Hernandeza w 79. minucie. "Tygrysy" znajdują się bardzo blisko strefy spadkowej (20. miejsce) i drżą o ligowy byt.
Niespełna 30-letni wychowanek Pogoni Szczecin w tym sezonie rozegrał 28 meczów w Championship. Strzelił 6 goli i zaliczył 5 asyst.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze