Heynen chce, by Leon dołączył do kadry już w tym sezonie
Wilfredo Leon, jeden z najlepszych siatkarzy świata, który od 2015 roku posiada polskie obywatelstwo, w sezonie 2019 ma zadebiutować w reprezentacji Polski. Nowy selekcjoner Vital Heynen chce, by przyjmujący już w najbliższym sezonie stał się częścią drużyny narodowej i pojawił się na zgrupowaniu reprezentacji w Spale.
Leon będzie mógł zagrać dla Polski w lipcu 2019 roku. Od momentu, gdy kubański siatkarz otrzymał polski paszport, do wyrażenia zgody przez FIVB minęły ponad dwa lata. Dopiero w lipcu 2017 roku światowa centrala otrzymała zgodę kubańskiej federacji na grę przyjmującego w biało-czerwonych barwach. Od tego momentu musi natomiast upłynąć okres dwuletniej karencji, by zawodnik mógł wystąpić na parkiecie w składzie Polaków.
O tym, jak bardzo zależy Leonowi na grze w reprezentacji Polski, mogliśmy przekonać się podczas Klubowych Mistrzostw Świata 2017, gdy udzielał wywiadów w języku polskim. Wiele wskazuje na to, że czołowy przyjmujący świata już w 2018 roku weźmie udział w zgrupowaniu reprezentacji Polski w Spale. O potrzebie integracji 24-letniego przyjmującego z kolegami z drużyny narodowej jest przekonany nowy selekcjoner.
– Jestem w stałym kontakcie z Leonem. Rozmawiamy i mamy świetne relacje. On mi podsuwa bardzo dobre i mądre pomysły. Jestem pewien, że pojawi się w Spale. Powiedziałem mu, że jeśli chce, to może z nami trenować. To zależy od niego. Ale na pewno przyjedzie na zgrupowanie i będzie w trakcie rozgrywek Ligi Narodów. To pozwoli nam myśleć o nim, jako o członku tej drużyny. To dla mnie bardzo ważne, by traktować go jako część tej drużyny również od strony ludzkiej – powiedział Heynen w rozmowie z Marcinem Lepą.
Belgijski szkoleniowiec podkreślił, że nie zamierza w jakiś wyjątkowy sposób traktować czołowego siatkarza świata:
– Ze sportowego punktu widzenia, moim zadaniem jest sprawić, żeby każdy siatkarz był coraz lepszy. Jeśli to się uda, to cała drużyna będzie lepsza. Nie poświęcę całej pracy z drużyną dla Leona, który dołączy do nas w przyszłym roku. Nie. Chcę, aby każdy siatkarz był lepszy i to stworzy lepszą drużynę, niezależnie od tego, kto w danej chwili będzie przebywał na boisku – stwierdził nowy opiekun polskich siatkarzy.
Jak przyznał, bardzo ważny dla prowadzonej przez niego reprezentacji będzie najbliższy sezon, a w szczególności występ na mistrzostwach świata 2018, które zostaną rozegrane w Bułgarii i we Włoszech (9–30 września). Polacy będą bronić złotego medalu, jednak po nieudanych występach na najważniejszych imprezach w ostatnich sezonach, nie będą zaliczani do ścisłego grona faworytów do tytułu.
– Inaczej będziemy grać z Bartoszem Bednorzem, który jest dobrym atakującym i potrzebuje piłek do skończenia akcji, a inaczej z Aleksandrem Śliwką. Drużyna musi mieć umiejętność przystosowania się do pewnych ogólnych zasad, ogólnych ram, które także muszą obowiązywać. Siatkarze muszą się do nich dostosować i to bez względu na to, czy będzie w tej drużynie Leon. Na początku musimy zagrać dobrze w mistrzostwach świata bez niego, a dopiero za rok będziemy myśleć, o ile będziemy lepsi z nim w składzie. Ale przez ten rok może się wiele wydarzyć – dodał Heynen.
Cała rozmowa Marcina Lepy z Vitalem Heynenem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze