Awantura w Grecji! Prezes z pistoletem groził śmiercią sędziemu
Takiej sytuacji w futbolu nie widzieliśmy już dawno, zwłaszcza na takim poziomie. W jednym z najważniejszych meczów sezonu, prawdopodobnie decydującym o mistrzostwie Grecji, doszło do skandalu. Spotkanie przerwano w doliczonym czasie drugiej połowy.
Lider greckiej Super League, AEK Ateny grał na wyjeździe z PAOK-iem Saloniki. Spotkanie miało niezwykle ogromne znaczenie dla losów mistrzostwa. Piłkarze ze stolicy Grecji byli liderem i mieli dwa punkty przewagi nad gospodarzami.
Przez 90 minut utrzymywał się bezbramkowy remis, z którego zapewne bardziej cieszyli się piłkarze AEK. W doliczonym czasie gry PAOK strzelił gola na wagę zwycięstwa, a także pozycji lidera, ale sędzia po bardzo długiej naradzie bramki nie uznał.
Na boisko wbiegły osoby związane z klubem w tym prezydent Ivan Savvidis obstawiony swoimi ochroniarzami. Mężczyzna był niezwykle zdenerwowany, podszedł do sędziego, któremu zaczął grozić. Podobno padły nawet słowa: "Jesteś martwy".
ΞΕΡΕΙΣ ποιός μ'έχει ΕΜΕΝΑ "ΧΟΡΗΓΟ" ρε;
— Yiannis Skafidas (@YiannisSkafidas) 12 marca 2018
Ε ρε;
Ξέρεις ΠΟΙΟΣ;#paokaek pic.twitter.com/KGZcirkmWP
Po chwili dyskusji Savvidis zdjął kurtkę, pod którą miał przypięty pistolet. Prezydent PAOK-u namawiał swoich piłkarzy do zejścia z boiska w geście protestu, ci jednak go nie posłuchali. Mecz został przerwany przez arbitra, gospodarze chcieli dokończyć spotkanie, ale piłkarze AEK nie zgodzili się na takie warunki.
Przejdź na Polsatsport.pl