Pjongczang 2018: Sukces Iwety Faron!
Iweta Faron po dwóch pechowych występach w poprzednich dniach wreszcie ma powody do zadowolenia. 18-letnia zawodniczka zajęła 8. miejsce w biegu na 10 km! Słabiej spisali się pozostali reprezentanci Polski.
O wcześniejszych występach w Pjongczangu Iweta Faron chciałaby jak najszybciej zapomnieć. Przed pierwszym biegiem biathlonowym rozsypał się jej karabin i musiała pożyczać niedopasowaną broń od Kamila Rośka. W rywalizacji w biegach narciarskich na dystansie 15 km stylem dowolnym Polka zeszła z trasy z powodu bardzo trudnych warunków.
Nie ma jednak tego złego… Po rozczarowaniach przyszedł czas na bieg biathlonowy na dystansie 10 km z czterema strzelaniami. W gronie 12. zawodniczek rywalizujących w pozycji stojącej Iweta Faron zajęła bardzo dobre ósme miejsce! Polka dobrze spisywała się na strzelnicy – na pierwszych dwóch strzelaniach myliła się dwukrotnie, na trzecim – raz, a ostatnie podejście było czyste. Z pięcioma pudłami Polka zameldowała się na mecie z czasem o osiem i pół minuty gorszym od zwyciężczyni Jekateriny Rumiancewej. Startująca w neutralnych barwach Rosjanka zanotowała tylko jedno pudło na strzelnicy i w trzecim starcie w Korei wywalczyła trzeci tytuł mistrzyni olimpijskiej. Czołówka kobiet w tej kategorii pozostaje niezmienna od początku imprezy: trzecie srebro wywalczyła Anna Milenina z Rosji, a trzeci brąz Ludmiła Liaszenko z Ukrainy.
Słabiej spisali się pozostali reprezentanci Polski. Piotr Garbowski, który wraz z przewodnikiem Jakubem Twardowskim startowali w gronie mężczyzn z dysfunkcją wzroku na dystansie 12.5 km, uplasowali się na 12. pozycji w gronie 15. duetów. Polak aż jedenastokrotnie mylił się na strzelnicy, co przełożyło się na ponad trzynaście minut straty do najlepszego Białorusina Jury Hołuba. Zawodnik z Białorusi miał już w dorobku srebrny medal z biathlonowego sprintu, a dziś zwyciężył mimo pięciu pomyłek na strzelnicy. Dwa pozostałe medale zdobyli Ukraińcy Oleksandr Kazik i Jurij Utkin, którzy pudłowali tylko dwa razy. Kolejnemu reprezentantowi Ukrainy, Witalijowi Łukianience, do miejsca na podium – po uwzględnieniu przeliczników – zabrakło 0.4 sek.
Ten sam dystans – 12.5 km – pokonywali także zawodnicy w grupie siedzących. Kamil Rosiek na strzelnicy mylił się pięciokrotnie i w stawce 17. biathlonistów został sklasyfikowany na 15. pozycji. Strata Polaka do zwycięskiego Tarasa Rada z Ukrainy wyniosła blisko 11 minut. Zarówno złoty jak i srebrny medalista w tej konkurencji – Amerykanin Daniel Cnossen – strzelali bezbłędnie, ale zawodnik z USA znacznie wolniej biegł. Na najniższym stopniu podium zmagania ukończył kolejny Amerykanin – Andrew Soule.
10 km – kobiety stojące:
1. Jekaterina Rumiancewa, 34:10.0
2. Anna Milenina, NPA 35:30.0
3. Ludmiła Liaszenko, Ukraina 36:23.6
… 8. Iweta Faron 42:22.8
12,5 km – mężczyźni niewidomi i niedowidzący:
1. Jury Hołub, Białoruś 39:23.7
2. Oleksandr Kazik, Ukraina 39:26.1
3. Jurij Utkin, Ukraina 40:19.4
… 12. Piotr Garbowski 53:11.7
12,5 km – mężczyźni siedzący:
1. Taras Rad, Ukraina 45:35.6
2. Daniel Cnossen, USA 46:37.3
3. Andrew Soule, USA 47.08.7
… 15. Kamil Rosiek 56:29.0
Komentarze