Kołecki: Wciąż się wszystkiego uczę
W walce wieczoru na gali MMA Babilon 3 Szymon Kołecki (4-0) zmierzy się z Łukasz Borowskim (4-7-0). W ostatniej walce były ciężarowiec pokonał Michała Orkowskiego. Jak tym razem poradzi sobie 36-latek? To okaże się na piątkowej gali MMA Babilon 3 transmitowanej w Polsacie Sport Fight.
Kołecki rozpoczął przygodę z MMA w marcu 2017 roku. Dotychczas stoczył walki z Dariuszem Kazimierczukiem, Wojciechem Balejką, Łukaszem Łysoniewskim i Michałem Orkowskim. - Jestem po czterech walkach w formule MMA. Wydawałoby się, że jest to już jakieś doświaczenie, ale to wciąż niewiele. Potrzebuję więcej rund i minut w klatce, żeby poczuć się pewny. Chciałbym żeby moje doświadczenie rosło - powiedział Kołecki.
Zawodnik z Polkowic wszystkie pojedynki kończył w pierwszej rundzie - poprzez nokaut. Walka z Orkowskim była jego najdłuższą, a nie doszło nawet do drugiej rundy. - Postaram się zakończyć walkę najszybciej jak się da. Natomiast przeciwnik, z którym się zmierzę jest bardzo twardy i nikomu jeszcze nie udało się go znokautować w pierwszej rundzie. Borowski słynie z tego, że jest nieustępliwy i waleczny - stwierdził 36-latek.
Pomimo świetnego bilansu (4-0) Kołecki uważa, że ma wiele braków i wciąż musi się bardzo dużo nauczyć. - Cały czas rozwijam się w każdej płaszczyźnie. Mam duże braki w zapasach, parterze, jak i w stójce - że tak na prawdę wciąż się wszystkiego uczę. Walka zweryfikuje, w których płaszczyznach poczyniłem największe postępy. Cały czas pracuję nad doświadczeniem zarówno startowym, jak i sparingowym, dlatego tak często walczę - powiedział.
Transmisja z gali w Radomiu w piątek od 19:00 w Polsacie Sport Fight.
Komentarze