Dzień w Pjongczangu: Chińczycy najlepsi w curlingu

 

W sobotę odbyły się trzy ostatnie męskie konkurencje narciarstwa alpejskiego. Igor Sikorski liczył na kolejny medal, gdyż slalom jest jego koronną konkurencją. Brązowy medalista w slalomie gigancie zajął dzisiaj 6. miejsce. – Nie jestem zadowolony z pierwszego przejazdu, drugi poszedł trochę lepiej. Popełniłem też kilka błędów. No ale przynajmniej ukończyłem. Chciałem to dobrze przejechać,  ale był lód, świeciło się wszystko i w takich warunkach bardzo ciężko jest jeździć – tłumaczył Sikorski po zakończeniu rywalizacji. –  Rzadko mam okazję trenować na takim lodzie, na takiej ostrej górce.  W drugim przejeździe bardzo fajnie jechałem na początku, trzymałem wysokość i linię. Potem był błąd, trener coś do mnie krzyczał, spóźniłem skręt. Przed metą też miałem problem. Kilka błędów i sekundę zabrakło do brązowego medalu. Czy Igor Sikorski czuje niedosyt? – W sumie nie, mam medal w gigancie, więc jest ok. – dodał polski zawodnik.

 

Drugi ze startujących dzisiaj Polaków Maciej Krężel (kat. niewidomych i niedowidzących) również zajął 6. miejsce z przewodniczką Anną Ogarzyńską. Wśród niewidomych i niedowidzących najlepszy okazał się Włoch Giacomo Bertagnolli. Na podium stanęli również Słowak Jakub Krako i Paraolimpijczyk z Rosji Walerij Redkozubow. Po pierwszym przejeździe zawodnicy ci zajmowali miejsca 2-4. Lider po połowie zawodów Słowak Miroslaw Haraus został zdyskwalifikowany.

 

W rywalizacji na monoski, czyli tej w której udział brał Igor Sikorski mistrzem paraolimpijskim został Chorwat Dino Sokolowić, który wyprzedził Amerykanina Tylera Walkera i Francuza Frederica Francoisa. Prowadzący po pierwszym przejeździe slalomu Holender Jeroen Kampschreur nie ukończył drugiej części zawodów. W zawodach w kategorii siedzących zwycięzcą został Nowozelandczyk Adam Hall.

 

 

Reprezentacja Kanady zdobyła aż 4 medale w biegach narciarskich. W rywalizacji kobiet na 7,5 kilometra stylem klasycznym w kategorii stojących wygrała Natalia Wilkie, a trzecia była Emily Young. Na 10 kilometrów klasykiem w kategorii niewidomych i niedowidzących reprezentant Kanady Brian McKeever pokonał Amerykanina Jake’a Adicoffa i Białorusina Jurija Holuba. Wśród zawodników stojących Japończyk Yoshiriro Nitta wyprzedził Ukraińca Gregorija Wowczynskiego i Kanadyjczyka Marka Arendza.

 

Na dystansie 7,5 kilometra kobiet niewidomych i niedowidzących równych sobie nie miała Swietłana Sachanenka z Białorusi. Na tym samym dystansie w zawodach mężczyzn w kategorii stojących triumfował Koreańczyk Eui Hyun Sin. Zaś złoto na dystansie 5 kilometrów wśród zawodniczek siedzących wywalczyła Oskana Masters ze Stanów Zjednoczonych. W rywalizacji na dystansie 10 km techniką klasyczną w gronie zawodników stojących Witold Skupień był 6. W stawce biegaczy niewidomych i niedowidzących na tym samym dystansie Piotr Garbowski z przewodnikiem Jakubem Twardowskim był 9., a Łukasz Kubica z Wojciechem Suchwałko ukończyli na miejscu 12. 

 

 

Dzisiaj zakończyła się rywalizacja w curlingu. Po bardzo wyrównanej walce reprezentacja Chin pokonała w finale Norwegię 6:5. Chińczycy zapewnili sobie triumf wygrywając ostatniego enda pojedynku. W meczu o brązowy medal Kanada wygrała 5:3 z Koreą Południową. W meczu o brązowy medal turnieju hokeja na lodzie Korea Południowa wygrała z Włochami. Bramkę na wagę medalu w trzeciej tercji zdobył Dong Shin Jang.

 

W tabeli medalowej igrzysk prowadzą Stany Zjednoczone z dorobkiem 35. medali (12 złotych, 15 srebrnych, 8 brązowych)! Na drugim miejscu są Niezależni Paraolimpijczycy, którzy w Pjongczangu sięgali po 24 krążki (8 złotych, 10 srebrnych, 6 brązowych), podobnie jak Kanada (8 złotych, 1 srebrny, 15 brązowych). Polska zajmuje 25. pozycję za sprawą brązowego medalu Igora Sikorskiego w alpejskim slalomie gigancie.