UFC Fight Night: Błachowicz - Manuwa. Wyniki gali
Alexander Volkov (30-6, 20 KO, 3 SUB) pokonał przez techniczny nokaut w czwartej rundzie Fabricio Werduma (23-9-1, 6 KO, 11 SUB) w walce wieczoru gali UFC Fight Night w Londynie. Brazylijczyk z każdą rundą miał coraz większe problemy, co wykorzystał Rosjanin. Wcześniej kapitalnie zaprezentował się Jan Błachowicz (22-7, 5 KO, 8 SUB), który wypunktował Jimiego Manuwę (17-4, 15 KO, 1 SUB).
Wyniki gali:
Alexander Volkov (30-6, 20 KO, 3 SUB) pokonał przez TKO w czwartej rundzie Fabricio Werduma (23-9-1, 6 KO, 11 SUB)
Jan Błachowicz (22-7, 5 KO, 8 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (29:28, 29:28, 30:27) Jimiego Manuwę (17-4, 15 KO, 1 SUB)
Tom Duquesnoy (16-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (2x 29:28, 30:27) Terriona Ware'a (17-8, 6 KO, 3 SUB)
Leon Edwards (15-3, 6 KO, 3 SUB) pokonał przez TKO w trzeciej rundzie Petera Sobottę (17-6-1, 5 KO, 10 SUB)
Karta wstępna:
Charles Byrd (10-4, 3 KO, 5 SUB) pokonał przez poddanie (duszenie zza pleców) w pierwszej rundzie Johna Phillipsa (21-7-1NC, 18 KO, 3 SUB)
Danny Roberts (15-3, 6 KO, 5 SUB) pokonał przez TKO w pierwszej rundzie Olivera Enkampa (7-2, 1 KO, 4 SUB)
Danny Henry (11-2, 5 KO, 4 SUB) pokonał przez poddanie (gilotyna) Hekeema Dawodu (7-1-1, 6 KO)
Paul Craig (10-2, 1 KO, 9 SUB) pokonał przez poddanie (trójkąt nogami) w trzeciej rundzie Magomeda Ankalaeva (9-1, 4 KO)
Kajan Johnson (23-11-1, 5 KO, 11 SUB) pokonał niejednogłośnie na punkty (29:28, 29:28, 28:29) Stevie'ego Raya (21-8, 6 KO, 8 SUB)
Dmitriy Sosnovskiy (11-0, 6 KO, 3 SUB) pokonał przez poddanie (duszenie zza pleców) w drugiej rundzie Marka Godbeera (13-3, 9 KO, 2 SUB)
Zapraszamy jeszcze do Polsatu Sport! Tam za chwilę nasze studio, w którym spróbujemy połączyć się z Błachowiczem!
Dziękujemy za udział w relacji na żywo! To był piękny wieczór z MMA, a przede wszystkim cieszymy się z kapitalnego zwycięstwa Jana Błachowicza!
Volkov liczy na walkę o pas! Sytuacja w wadze ciężkiej sprawia, że jest to możliwe.
Alexander Volkov (30-6, 20 KO, 3 SUB) pokonał przez TKO w czwartej rundzie Fabricio Werduma (23-8-1, 6 KO, 11 SUB)
Fabricio Werdum (23-7-1, 6 KO, 11 SUB) vs Alexander Volkov (29-6, 19 KO, 3 SUB)
I w czwartej rundzie jest po wszystkim! Niby nieprzygotowany był Volkov, ale w pewnym momencie odpalił i zakończył pojedynek przed czasem! Najpierw wylądował z góry w parterze, trafił dwoma ciosami, a następnie wrócił do stójki. W niej to on dominował, a podbródkowy zwalił Werduma z nóg. W parterze to już była formalność!
Fabricio Werdum (23-7-1, 6 KO, 11 SUB) vs Alexander Volkov (29-6, 19 KO, 3 SUB)
3 RUNDA, 10:9 Volkov (29:28 Werdum)
Bardzo pasywnie walczy Volkov. To on powinien mieć przewagę w stójce, jednak kompletnie nie wykorzystuje swoich okazji. Werdum również nie prezentuje pełni swoich umiejętności, jego próby sprowadzeń często wyglądają na desperackie. Ma też problem z okiem, które jest coraz bardziej opuchnięte.
Fabricio Werdum (23-7-1, 6 KO, 11 SUB) vs Alexander Volkov (29-6, 19 KO, 3 SUB)
2 RUNDA, 10:9 Werdum (20:18 Werdum)
Volkov prowokował, zachęcał Werduma do obalenia, ale nie musiał tego robić, bo jego rywal właśnie tego szukał. Pierwsza próba jeszcze mu nie wyszła, ale kolejna była już skuteczna. Teraz jednak do kontroli dołożył sporo łokci, które solidnie rozbił twarz Rosjanina.
Fabricio Werdum (23-7-1, 6 KO, 11 SUB) vs Alexander Volkov (29-6, 19 KO, 3 SUB)
1 RUNDA, 10:9 Werdum
Werdum zaczął w swoim stylu, czyli od wyskoku, ale obyło się bez wyprowadzonego ciosu. Brazylijczyk szybko jednak przeszedł do rzeczy, łatwo sprowadzając walkę do parteru. Tam miał kontrolę przez ponad dwie minuty, ale po wielu uderzeniach walka wróciła do stójki, a były mistrz jakby kompletnie stracił tlen! Rosjanin trafiał więc w stójce, ale po chwili po raz kolejny dały o sobie znać jego słabe defensywne zapasy. Werdum znowu znalazł się w pozycji dominującej.
TAK TAK TAK!
UFC: Błachowicz wziął rewanż na Manuwie! Świetny występ Polaka
Jan Błachowicz (22-7, 5 KO, 8 SUB) zrewanżował się Jimiemu Manuwie (17-4, 15 KO, 1 SUB)! Polak pokonał Anglika jednogłośną decyzją sędziów podczas gali UFC Fight Night w Londynie. Zwłaszcza w pierwszej rundzie nasz zawodnik pokazał się z kapitalnej strony, o mało co nie znokautował przeciwnika.
Fabricio Werdum (23-7-1, 6 KO, 11 SUB) vs Alexander Volkov (29-6, 19 KO, 3 SUB)
Volkov już jest, czekamy na Werduma!
Fabricio Werdum (23-7-1, 6 KO, 11 SUB) vs Alexander Volkov (29-6, 19 KO, 3 SUB)
Uffff, ciężko ochłonąć, ale jeszcze jedna walka przed nami!
Błachowicz podziękował fanom, docenił klasę Manuwy, a także zapowiedział zasłużone wakacje!
Jan Błachowicz (22-7, 5 KO, 8 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (29:28, 29:28, 30:27) Jimiego Manuwę (17-4, 15 KO, 1 SUB)
KAPITALNY WYSTĘP POLAKA, WIELKIE GRATULACJE!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
3 RUNDA, 10:9 Błachowicz (29:28 Błachowicz)
Manuwa ciągle spycha i szuka wysokiego kopnięcia! Błachowicz konsekwentnie korzystał z lewego prostego oraz podwójnego lewego, lokując ciosy na mocno rozbitym nosie. Tempo było spokojne, bo obaj mieli mało sił. Lepiej wytrzymał Błachowicz, zwłaszcza że pod koniec rundy kapitalnie obalił Anglika i przytrzymał go w parterze na kilka sekund. Oj, to powinno być zwycięstwo!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
2 RUNDA, 10:9 Manuwa (19:19)
Manuwa był niesłychanie rozbity, ale też zmęczony. Cały czas jednak napierał, wywierał pressing, a szczególnie pod koniec rundy odcisnął swoje piętno na tej rundzie, trafiając okrężnym kopnięciem. Wcześniej to Błachowicz miał swoje momenty, ładnie obalił Manuwę i był też blisko kończącego duszenia! Anglik wyślizgnął się jednak w ostatniej chwili. Jest cały czas ciekawie, bardzo ważna runda przed nami!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
1 RUNDA, 10:9 Błachowicz
Początek należał do Manuwy, który spokojnie spychał Polaka na siatkę. Błachowicz wydawał się lekko spięty, jego ciosy były bardzo elektryczne, ale i tak Anglik raczej go nie trafiał. Co innego on, bo w pewnym momencie to Błachowicz wyprowadził kombinację składającą się z czterech ciosów, posyłając Manuwę na deski! Nie udało się jednak skończyć tej walki.
Ta wróciła do stójki, a Błachowicz znowu osiągnął przewagę i solidnie naruszył Manuwą. Później oglądaliśmy klincz, rozerwanie, prowokację z obu stron. Jest bardzo ciekawie!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
No i także Manuwa zameldował się w środku oktagonu. Jeszcze tylko zapowiedź Bruce'a Buffera i zaczynamy!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
Błachowicz już w oktagonie!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
A Błachowicz znajduje się na fali dwóch zwycięstw. Poddał Devina Clarka, wypunktował Jareda Cannoniera, a teraz może tylko zyskać. No to czekamy!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
Ostatnio Manuwa został szybko znokautowany przez Volkana Oezdemira. Jak zareaguje na najszybszą porażkę w karierze? W swojej karierze przegrał tylko z czołowymi zawodnikami dywizji półciężkiej - do Oezdemira należy dodać jeszcze Anthony'ego Johnsona oraz Alexandera Gustafssona.
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
Tylko RAZ. Tylko raz w swojej karierze Manuwa dotrwał do werdyktu sędziowskiego. Było to właśnie w walce z Błachowiczem!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
Błachowicz czekał na ten rewanż. To jego przepustka do solidnego awansu w rankingu. To już za moment!
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
Za chwilę nasz polski main event!
Tom Duquesnoy (16-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (29:28, 29:28, 30:27) Terriona Ware'a (17-8, 6 KO, 3 SUB)
- Spodziewałem się trudnego pojedynku. Wiedziałem, że będzie wymagającym rywalem - powiedział zwycięzca.
Tom Duquesnoy (16-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (29:28, 29:28, 30:27) Terriona Ware\'a (17-8, 6 KO, 3 SUB)
And that's why they say don't leave it in the hands of the judges - @ForrestGriffin #UFCLondon pic.twitter.com/f68ankEU22
— UFC (@ufc) 17 marca 2018
Tom Duquesnoy (15-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) vs Terrion Ware (17-7, 6 KO, 3 SUB)
3 RUNDA, 10:9 Duquesnoy (30:27 Duquesnoy)
Narożnik Ware'a zwrócił mu uwagę, że rywal bardzo łatwo daje się spychać na siatkę. A Duquesnoy rundę zaczął od... oczywiście mocnych niskich kopnięć. Wykroczna noga Ware'a była niesłychanie poobijana, ale on zaskakująco dobrze poruszał się w oktagonie.
Trzeba przyznać, że Duquesnoy - zgodnie z sugestami narożnika Ware'a - łatwo schodził na siatkę, ale równo łatwo uciekał z tej pozycji. Walkę zakończył niskim kopnięciem.
Tom Duquesnoy (15-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) vs Terrion Ware (17-7, 6 KO, 3 SUB)
2 RUNDA, 10:9 Duquesnoy (20:18 Duquesnoy)
Duquesnoy zwolnił w drugiej rundzie, ale cały czas niemiłosiernie okopywał nogi rywala. Francuz praktycznie każdą kombinację starał się kończyć w ten sposób, ale do tego świetnie znajdował miejsce na uderzenia w korpus. Na minutę przed końcem na skutek własnej próby obalenia wylądował na dole, ale Ware nie zrobił mu większej krzywdy.
A Jan Błachowicz gotowy na wojnę!
War time! 🔥🔥🔥 #UFCLondon pic.twitter.com/xPs51Rij5M
— Jan Blachowicz (@JanBlachowicz) 17 marca 2018
Tom Duquesnoy (15-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) vs Terrion Ware (17-7, 6 KO, 3 SUB)
1 RUNDA, 10:9 Duquesnoy
Walka w kategorii koguciej, więc tempo było znakomite. Francuz był niezwykle szybki i wyprowadzał bardzo mocne niskie kopnięcia. I zyskiwał przede wszystkim aktywnością, bo Ware nie potrafił dosięgnąć niezwykle lotnego na nogach Duquesnoya. Dopiero pod koniec rundy, kiedy faworyt chciał uciec przewrotem w przód z trudnej sytuacji, Ware znalazł się w parterze z góry i zadał kilka celnych uderzeń.
Ależ karta :O
To już w nocy z 7 na 8 kwietnia!
You ever go to a movie and see a preview for another movie that's better than the one you're watching? - @ForrestGriffin #UFCLondon #UFC223 pic.twitter.com/Iiez0UymNo
— UFC (@ufc) 17 marca 2018
Tom Duquesnoy (15-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) vs Terrion Ware (17-7, 6 KO, 3 SUB)
Druga walka przed nami! Wielki talent europejskiego MMA Tom Duquesnoy spróbuje wrócić na ścieżkę zwycięstw! Jego rywalem będzie posiadacz czarnego pasa KyoKushin Karate Terrion Ware!
Szkoda, ale Edwards był dzisiaj znacznie lepszy...
Leon Edwards (15-3, 6 KO, 3 SUB) pokonał przez TKO w trzeciej rundzie Petera Sobottę (17-6-1, 5 KO, 10 SUB)
Przez ponad 1,5 minuty działo się niewiele, ale w końcu Sobotta zdecydował się na obalenie. I udało mu się, tyle że Edwards szybko wstał, a następnie sam wylądował z góry. Miał trzy minuty na dowiezienie zwycięstwa, ale on szukał skończenia. W końcu znalazł się lepszej pozycji, zasypał Sobottę brutalnymi łokciami, które mocno zdewastowały twarz rywala. Wydawało się, że Sobotta wytrzyma, ale w ostatniej sekundzie sędzia wkroczył do akcji. W ostatniej sekundzie!
Leon Edwards (14-3, 5 KO, 3 SUB) vs Peter Sobotta (17-5-1, 5 KO, 10 SUB)
2 RUNDA, 10:9 Edwards (20:18 Edwards)
Pierwszą ciekawszą akcją było ładne haczenie Edwardsa, który sprowadził walkę do parteru. Kilka sekund chciał raczej uciec do stójki, lecz Sobotta nie chciał mu na to pozwolić. Udało mu się też założyć uchwyt na lewą rękę, a przez długi czas oglądaliśmy patową sytuację, w której jeden dążył do poddania, a drugi chciał wyjść z trudnego położenia. Skończyło się na tym, że Sobotta zajął mu plecy, ale po chwili Edwards znowu znalazł się na górze. Niewiele ciosów, ale przewaga po stronie Anglika.
Leon Edwards (14-3, 5 KO, 3 SUB) vs Peter Sobotta (17-5-1, 5 KO, 10 SUB)
1 RUNDA, 10:9 Edwards
Edwards to zawodnik, który potrafi kapitalnie dostosować się do rywala. Kiedy walczył z niesamowitym uderzaczem w osobie Alberta Tumenova, to nie szukał za wszelką cenę wymian, tylko wykorzystywał każdy moment, by sprowadzić walkę do parteru. Kiedy walczył z Bryanem Barbareną, to potrafił połączyć i stójkę, i parter. Do tego przetrwał najgorsze.
W walce z Sobottą szybko naruszył rywala stójce i pojedynek trafił do parteru. Urodzony w Polsce zawodnik odpowiedział jednak balachą, ale Edwards wyszedł z niebezpiecznej sytuacji. Przez kilka minut w parterze nie działo się nic specjalnego, ale to walczący pod flagą Anglii Edwards miał przewagę. Później wrócili do stójki, a w niej poza kilkoma ciosami prostymi Sobotty, lepiej wyglądał jego przeciwnik.
Leon Edwards (14-3, 5 KO, 3 SUB) vs Peter Sobotta (17-5-1, 5 KO, 10 SUB)
Mamy też Edwardsa. Jest Bruce Buffer, który zapowie obu zawodników.
Leon Edwards (14-3, 5 KO, 3 SUB) vs Peter Sobotta (17-5-1, 5 KO, 10 SUB)
Do oktagonu zmierza już Sobotta!
Leon Edwards (14-3, 5 KO, 3 SUB) vs Peter Sobotta (17-5-1, 5 KO, 10 SUB)
Zaczniemy od wagi półśredniej.
Urodzony w Polsce, mieszkający w Niemczech, a walczący pod flagą... Jamajki! Peter Sobotta zmierzy się z Leonem Edwardsem.
Alright, we're back!@Leon_EdwardsMMA takes on @PeterSobotta at #UFCLondon on @UFCFightPass! pic.twitter.com/xTRESLGVqi
— UFC (@ufc) 17 marca 2018
Karta wstępna zaczęła się już wcześniej, przez co mogliśmy podziwiać taką oto sytuację!
UFC: Największy powrót w 2018 roku? Zawodnik wygrał na sekundę przed końcem walki! (WIDEO)
- Byłam na restrykcyjnej diecie, ale moja waga skoczyła na kilka dni przed walką. Dietetyk popełnił błąd, teraz moja waga jest znacznie niższa i żaden błąd nie będzie miał miejsca - powiedziała Jędrzejczyk.
Tak prezentuje się karta walk:
Fabricio Werdum (23-7-1, 6 KO, 11 SUB) vs Alexander Volkov (29-6, 19 KO, 3 SUB)
Jimi Manuwa (17-3, 15 KO, 1 SUB) vs Jan Błachowicz (21-7, 5 KO, 8 SUB)
Tom Duquesnoy (15-2-1NC, 8 KO, 4 SUB) vs Terrion Ware (17-7, 6 KO, 3 SUB)
Leon Edwards (14-3, 5 KO, 3 SUB) vs Peter Sobotta (17-5-1, 5 KO, 10 SUB)
A już w nocy z siódmego na ósmego kwietnia gala UFC 223. Wtedy Joanna Jędrzejczyk zmierzy się w rewanżowej walce z Rose Namajunas, a stawką będzie pas wagi słomkowej. Polka jest przekonana, że odbierze swój tytuł.
Połączyliśmy się z Łukaszem Jurkowski, który znajdzie się w narożniku Błachowicza.
- Na początku przygody głowa trochę blokowała jego umiejętności - powiedział.
To zwiastuje świetnie przygotowanego Polaka!
Paweł Kowalik zdradził, że UFC nie ma w planach powrotu do Polski w 2018 roku.
Błachowicz i Manuwa spotkali się w 2015 roku na gali UFC w Krakowie. Wtedy po przeciętnej i nudnej walce Manuwa wygrał wszystkie rundy.
- Przede wszystkim nie mogę poprowadzić tej walki, tak jak wtedy. Nie była skuteczna, ani ładna dla oka, dla kibica. Muszę być całkiem innym zawodnikiem i wydaje mi się, że jestem innym zawodnikiem - powiedział Błachowicz dla Polsatsport.pl!
Jesteśmy już w Polsacie Sport! Gośćmi Mateusza Borka są Marcin Tybura - zawodnik UFC wagi ciężkiej, Paweł Kowalik oraz Tomasz Marciniak.
Witamy w relacji na żywo z gali UFC Fight Night: Werdum vs Volkov. Dla nas najważniejsza jest jednak rewanżowe starcie Jana Błachowicza z Jimim Manuwą!
Komentarze