Frankowski: Nawałka widzi mnie na wahadle. To dla mnie nowa pozycja

Piłka nożna

- Nigdy nie grałem na wahadle, ani w Jagiellonii, ani w młodzieżowych grupach reprezentacji. To moja nowa pozycja - powiedział Przemysław Frankowski, który zadebiutuje w seniorskiej kadrze Polski.

Marcin Feddek: Kolejne powołanie od trenera Adama Nawałki, który cały czas cię monitorował. Fajnie, że jesteś, bo mamy problem ze skrzydłami. Czy granie na wahadle to system, z którym się już zetknąłeś czy dopiero się go uczysz?

Przemysław Frankowski: Uczę się. Nigdy nie grałem na wahadle, ani w Jagiellonii, ani w młodzieżowych grupach reprezentacji. To moja nowa pozycja. Może trener widzi mnie na niej i będzie odpowiednia dla mnie.

Jesteś zawodnikiem, którego Nawałka potrzebuje. Jesteś nieszablonowy, nie boisz się pójść ani w jedną, ani w drugą stronę. Czasem się zastanawiam, czy wiesz w którą stronę będziesz kiwał.

To chyba dobrze, jak przeciwnik nie wie w którą stronę pójdę. Ja mam zaplanowane kiedy pójść w jedną, a kiedy w drugą. Na wahadle moim atutem będzie to, że czeka mnie wiele pojedynków jeden na jeden.

Gdybyś wyszedł w pierwszym składzie to miałbyś dużą tremę?

Trema na początku będzie, ale kiedy zacznie się mecz to wcześnie zniknie, bo ja chcę zagrać jak najlepiej dla drużyny.

Cała rozmowa z Przemysławem Frankowskim w załączonym materiale wideo.

Marcin Feddek, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie