Puchar EHF: Cień nadziei Azotów Puławy

Piłkarze ręczni Azotów Puławy w piątej kolejce fazy grupowej w grupie D Pucharu EHF zmierzą się w sobotę na wyjeździe ze szwajcarskim Wacker Thun. Tylko zwycięstwo pozostawi jeszcze niewielką szansę na zajęcie drugiego miejsca premiowanego awansem do ćwierćfinału.
"To jest sport i jeśli nie wierzylibyśmy w możliwość odniesienia sukcesu, to nie byłoby sensu jechać, choć Szwajcarzy są u siebie bardzo mocni" - powiedział doświadczony skrzydłowy puławskiej drużyny Patryk Kuchczyński.
Azoty w meczu inaugurującym grupową rywalizację wygrały z Wacker w Lublinie 31:29, ale w trakcie tego spotkania miały nawet większą przewagę. Była to, jak dotąd, jedyna wygrana podopiecznych Daniela Waszkiewicza, a zespół szwajcarski także ma na swoim koncie dwa punkty po pokonaniu przed własną publicznością Fraikin BM Granollers z Hiszpanii 26:23.
Puławianie łączący intensywne ligowe i pucharowe rozgrywki krajowe z występami na kontynentalnej arenie borykali się w ostatnim okresie z plagą kontuzji, co musiało mieć wpływ na ich postawę. Na szczęście, ta sytuacja się poprawia i już przed tygodniem w meczu z KPR Legionowo na parkiecie pojawili się Bartosz Kowalczyk, Marko Panic i Adam Skrabania, a w środę w Kaliszu zagrali Witalij Titow i Mateusz Seroka. Wszyscy oni udają się do Szwajcarii, co oznacza, że trener będzie miał możliwość stosowania większej rotacji.
Pod nieobecność lewoskrzydłowego Skrabani, który od początku sezonu wychodził w podstawowej siódemce szanse częstszego występowania na boisku miał Wojciech Gumiński, wykazując się niezłą skutecznością, bo tylko w tym miesiącu w meczu z Chrobrym zdobył 6 bramek, z KPR - 5, a z Energą MKS Kalisz 9.
Mecz 5. kolejki Pucharu EHF w grupie D: Wacker Thun - Azoty Puławy rozpocznie się w sobotę, o godz. 17., a prowadzić go będzie para arbitrów z Serbii: Marko Boricic i Dejan Markovic. W drugim, niedzielnym spotkaniu tej kolejki w grupie D mający już zapewniony awans do ćwierćfinału Francuzi z Chambery Savoie Mont Blanc Handball wyjeżdżają do hiszpańskiego Granollers.
Przejdź na Polsatsport.pl