Norweski skoczek rozważa zakończenie kariery
Miniony sezon był dla Norwegów niezwykle udany. Drużynowo nie mieli sobie równych w Pucharze Narodów, kończąc rywalizację z przewagą ponad 1000 punktów nad Niemcami, a do tego dorzucili jeszcze wiele sukcesów indywidualnych. Wielkim zaskoczeniem jest więc wypowiedź Andreasa Stjernena o możliwym zakończeniu kariery.
Stjernen ma za sobą najlepszy sezon w sportowej karierze, gdyż sięgnął w nim po drużynowy złoty medal igrzysk olimpijskich a także wywalczył z kolegami z kadry mistrzostwo świata w lotach w Oberstdorfie. Ponadto sięgnął po Małą Kryształową Kulę, przyznawaną skoczkowi, który najlepiej spisywał się w lotach w trakcie całego sezonu. Jego kolejnym sukcesem było również zajęcie 3. miejsca w zawodach Raw Air.
I choć mnogość sukcesów dla większości zawodników byłaby motywacją do dalszej pracy, Stjernen nieoczekiwanie przyznał, że myśli nad zakończeniem kariery. Powodem ma być rodzina, dla której Norweg nie znajduje tyle czasu, ile sam by sobie tego życzył.
O swoich wątpliwościach opowiedział on w trakcie wywiadu dla norweskiej stacji telewizyjnej NRK.
- Muszę porozmawiać z rodziną na temat mojej dalszej kariery i zdecydować co jest dla mnie ważniejsze. Na razie nie chcę podejmować ostatecznej decyzji, ale swoje szanse na pozostanie w grze oceniam na około 50 procent - powiedział Stjernen.
Perspektywa straty jednej z największych gwiazd kadry bardzo zmartwiła norweski sztab, który już zapewnił, że postara się przygotować indywidualny plan treningowy dla Stjernena, by mógł on spędzać więcej czasu z najbliższymi. Decyzję koczek podejmie najprawdopodobniej w ciągu kilku tygodni.
Komentarze