Proksa: Parzęczewski wszystkich zaskoczył! To dobrze wróży na przyszłość
Robert Parzęczewski (19-1, 12 KO) już 21 kwietnia zmierzy się z Emmanuelem Danso (28-2, 23 KO) na gali Polsat Boxing Night: Noc Zemsty, ale to nie przeszkodziło mu w sobotę stoczyć jeszcze jedną walkę. W Dzierżoniowie znokautował w pierwszej rundzie Andrzeja Sołdrę. - Będzie z niego dużo pociechy - powiedział ekspert Polsatu Sport Grzegorz Proksa.
Bilety na galę Polsat Boxing Night: „Noc Zemsty” dostępne na ebilet.pl!
Po raz kolejny Robert Parzęczewski sporo zaryzykował, biorąc starcie na miesiąc przed galą Polsat Boxing Night: Noc Zemsty. Tym razem poszło mu jednak znacznie sprawniej niż ostatnim razem, gdyż już w pierwszej rundzie znokautował doświadczonego Andrzeja Sołdrę. Tym samym ma już na koncie jedenaście zwycięstw z rzędu, a 21. kwietnia spróbuje dopisać kolejne - jego rywalem będzie mocno bijący Emmanuel Danso.
- Parzęczewski zaskoczył wszystkich mega pozytywnie, choć Andrzej zaczął z wigorem. Chciał pokazać swoje doświadczenie i nie dać sobie narzucić stylu walki młodego wilka. Natomiast "Arab" pokazał rozsądek i zimną krew, pięknie skontrował go ciosem na korpus, który go zranił. Sołdra walczył inaczej, nie ryzykował, a kolejne uderzenie ścięło go z nóg - powiedział Grzegorz Proksa.
Bilety na galę Polsat Boxing Night: „Noc Zemsty” dostępne na ebilet.pl!
Reprezentant Ghany większość walk kończył przed czasem i może być dobrym wyzwaniem dla Parzęczewskiego. Według Proksy będzie to znacznie trudniejsza przeszkoda niż Sołdra, choć jest spokojny o rodaka.
- Jest na fali wznoszącej, on jest dobrze prowadzony. Będzie z niego dużo pociechy, bo cały czas robi postępy. Cały czas słucha narożnika, co dobrze wróży na przyszłość - dodał.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze