Bayern Monachium mistrzem Niemiec już w ten weekend?

Spotkanie w Monachium rozpocznie się o 18.30, natomiast Schalke swój mecz zakończy ok. 17.20. Piłkarze Bayernu, w tym Robert Lewandowski, będą już zatem wiedzieli, czy z poprzednim klubem Polaka powalczą o tytuł, czy "tylko" o prestiż i kolejne ligowe punkty.

 

"Mamy to z tyłu głowy. Życzylibyśmy sobie, żeby wszystko było jasne już w sobotę. Ostatnie sześć tytułów zapewnialiśmy sobie na wyjeździe. Nasi kibice zasługują na to, żeby cieszyć się z niego u siebie. Niestety, jesteśmy też zależni od innych, nie na wszystko mamy wpływ" - powiedział pomocnik gospodarzy Arjen Robben, cytowany na oficjalnej stronie internetowej klubu.

 

Holender czeka na mecz z BVB z niecierpliwością. Z żadnym rywalem z Bundesligi nie zmierzył się więcej razy - dotychczas 21, żadnemu nie strzelił więcej bramek - 11 (tyle samo VfL Wolfsburg i Hamburgerowi SV).

 

"Uwielbiam wielkie mecze, a takie były wszystkie z Borussią Dortmund. W nich zawsze można pokazać coś więcej" - powiedział Robben, który w poniedziałek wznowił treningi po drobnym urazie. "Już czuję się dobrze" - zapewnił.

 

Trzy dni po tym starciu ligowym Bayern zmierzy się na wyjeździe z Sevillą w pierwszym meczu ćwierćfinału Champions League.

 

"Czeka nas trudne zadanie. Szczególnie na wyjeździe będzie gorąco, bo Sevilla ma wspaniałych kibiców. Rywale grają dobrze technicznie, są groźni z przodu i nie ograniczają się wyłącznie do obrony, w której są zresztą dobrze poukładani" - analizował Holender.

 

Borussia będzie musiała radzić sobie w Monachium bez kontuzjowanych Marco Reusa i tureckiego obrońcy Omera Topraka. Prawdopodobnie wystąpi za to Łukasz Piszczek. Mimo braków w kadrze, BVB nie będzie chciała pozwolić Bayernowi na zdobycie tytułu już w sobotę.

 

"W moim planie nie ma mowy o tym, że rywale będą cieszyć się z mistrzostwa po meczu z nami. Na Bayernie ciążyło oczekiwanie, że będzie najlepszy w Niemczech, i już je wypełnił. Po nas spodziewano się, że zajmiemy drugie miejsce, a do tego jeszcze nam trochę brakuje. Mimo to chcemy walczyć o korzystny wynik" - podkreślił trener gości Peter Stoeger.

 

W 27 kolejkach broniący tytułu monachijczycy zdobyli 66 punktów - o 17 więcej od Schalke i o 18 więcej od Borussii Dortmund.

 

W meczu przeciwko byłemu klubowi Lewandowski może umocnić się na prowadzeniu w klasyfikacji strzelców. Polak ma 23 gole, o 10 więcej od Nilsa Petersena z Freiburga i Pierre'a Emericka Aubameyanga, przy czym Gabończyk w styczniu przeniósł się z BVB do Arsenalu Londyn i już nie powiększy dorobku.

Przejdź na Polsatsport.pl