Kluczowy piłkarz Górnika Zabrze zerwał więzadła
Czarne chmury nad rewelacją rundy jesiennej LOTTO Ekstraklasy zaczynają się nawarstwiać. W odblokowaniu impasu, w jakim znalazł się w ostatnim czasie Górnik Zabrze z pewnością nie pomoże już Łukasz Wolsztyński, który doznał kontuzji zerwania więzadeł w kolanie.
Zawodnik doznał urazu w sobotnim meczu najwyższej polskiej klasy rozgrywkowej, w którym Górnik podejmował u siebie Sandecję Nowy Sącz (2:2). Początkowo nie było wiadomo jak groźna jest kontuzja, jednak badania wykazały, że 23-latek doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. Okres rehabilitacji dla tego typu urazu wynosi przynajmniej pół roku, więc oczywistym jest, że nie zobaczymy go już w tym sezonie na boisku.
Łukasz trzymaj się!https://t.co/dciKm3CZnD
— Górnik Zabrze (@GornikZabrzeSSA) 2 kwietnia 2018
Jest to poważna strata dla trenera Marcina Brosza, który m.in. od Wolsztyńskiego zaczynał układanie wyjściowej "11". Urodzony w Knurowie napastnik wystąpił we wszystkich spotkaniach Górnika Zabrze, w dodatku zawsze wybiegając w podstawowym składzie. Na przestrzeni całego sezonu strzelił on 4 gole i popisał się 7 asystami w lidze a także dołożył bramkę i asystę w rozgrywkach o Puchar Polski.
Parę dni temu zgodę na powrót do treningów po podobnym urazie otrzymał brat-bliźniak Łukasza - Rafał. Drugi z braci Wolsztyńskich był operowany w rzymskiej klinice doktora Piera Paolo Marianiego, w której zabiegi przechodził również m.in. Arkadiusz Milik. Na razie nie wiadomo czy Łukasz również zdecyduje się na takie rozwiązanie.