McGregor - Mayweather w oktagonie na zmienionych zasadach? Prezydent UFC zabrał głos
O rewanżu Conora McGregora z Floydem Mayweatherem mówi się dużo, choć nie wiadomo, na jakich warunkach miałby się odbyć. Ostatnie doniesienia mówią o tym, że zawodnicy zmierzyliby się w oktagonie, ale na kompletnie zmienionych zasadach. Głos w tej sprawie zabrał już prezydent UFC Dana White.
Konfrontacja jednego z najlepszych pięściarzy ostatnich lat z największą gwiazdą MMA dzisiejszych czasów w formule bokserskiej przyniósł gigantyczne zyski każdej ze stron. Nic dziwnego, że od dłuższego czasu spekuluje się o potencjalnym rewanżu, choć warunki nie są do końca znane. McGregor jeszcze przed ich pierwszą walką oskarżał Mayweathera o tchórzostwo, przekonując, że nigdy nie wyszedłby z nim do "prawdziwej walki".
Rewanż z formule bokserskiej nie wchodzi w grę, więc areną ich ewentualnych zmagań powinien być oktagon. I tutaj pojawia się problem. Amerykańskie media donoszą bowiem, że ich walka miałaby się odbyć na kompletnie zmienionych zasadach. Zawodnicy założą czterouncjowe rękawice, czyli takie specjalnie skrojone pod MMA, lecz żaden z nich nie będzie mógł kopać, uderzać łokciem oraz kolanem, a do tego nie będzie mógł przenosić walki do parteru. Każda z pięciu rund będzie trwała 5 minut - czyli tak jak w starciach mistrzowskich UFC - a limit wagowy, jaki będą musieli osiągnąć, to 155 funtów (70 kilogramów). Będzie to więc boks w oktagonie w mniejszych rękawicach.
Prezydent UFC zdążył już skomentować takie doniesienia.
None of that is even close to true. Dumbest shit i have ever heard.
— Dana White (@danawhite) 10 kwietnia 2018
- Nic z tych rzeczy nie jest nawet blisko prawdy. Najgłupsza rzecz, jaką kiedykolwiek słyszałem - napisał.
Przejdź na Polsatsport.pl