KSW 43: Sowiński rozbity przez 20-latka
20-letni Salahdine Parnasse (11-0-1, 1 KO, 4 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (3x 30:27) Artura Sowińskiego (18-10, 6 KO, 7 SUB) podczas gali KSW 43 we Wrocławiu. Były mistrz był tylko tłem dla Francuza.
Były mistrz Sowiński wracał we Wrocławiu do klatki KSW. Na ważeniu nie udało mu się jednak zmieścić w limicie wagi piórkowej. Jak sam przyznał, organizm w pewnym momencie odmówił mu posłuszeństwa... Dodał też, że mógłby spróbować zrzucić kilogram, lecz wtedy prawdopodobnie walka w ogóle by się nie odbyła. A tak był przygotowany i gotowy na sobotnie wyzwanie.
Od pierwszych minut to Parnasse był znacznie, lepszy przede wszystkim pod względem szybkościowym. Sowiński jakby był zaskoczony, że niektóre ciosy dochodzą do jego szczęki. A niepokonany Francuz ładnie mieszał uderzenia z kopnięciami, często ustawiał rywala kombinacją prawy prosty, lewy sierpowy. Były mistrz wagi piórkowej nie miał pomysłu na pojedynek. Do tego Parnasse dwa razy sprowadził walkę do parteru.
W drugiej rundzie Sowiński większość czasu spędził plecami do siatki. Parnasse dobrze radził sobie z presją i solidnie porozbijał byłego mistrza. "Kornik" oddychał coraz ciężej. W ostatniej rundzie także nie było go stać na zryw w stylu Davida Zawady. Dopiero pod koniec potyczki Sowiński rozpuścił ręce i postarał się zaryzykować, ale Francuz wykorzystał swoją szybkość i na odchyleniu uniknął wszystkich ciosów. To była wyborna dyspozycja kickbokserska Parnasse'a, który zdecydowanie wygrał na punkty!
Salahdine Parnasse (11-0-1, 1 KO, 4 SUB) pokonał jednogłośnie na punkty (3x 30:27) Artura Sowińskiego (18-10, 6 KO, 7 SUB)
Komentarze