Hajto: Prezes Mioduski musi się nauczyć "zimnej głowy". Legia nie ma planu B
Zawsze w takim klubie, wielkim jak Legia, trzeba mieć zimną głowę. Prezes Mioduski musi się tego nauczyć. W piłce nie ma tabelek, nie da się wszystkiego przeliczyć – powiedział Tomasz Hajto w Cafe Futbol. Ekspert Polsatu Sport skomentował tymi słowami decyzję Legii Warszawa, która w sobotę pożegnała się z dotychczasowym pierwszym trenerem, Romeo Jozakiem.
W sobotę wieczorem Legia Warszawa zwolniła z funkcji pierwszego trenera Jozaka. Czarę goryczy przelała porażka z Zagłębiem Lubin przy Łazienkowskiej. Niedługo po ostatnim gwizdku sędziego zarząd podjął decyzję, a tymczasowym szkoleniowcem będzie dotychczasowy asystent Dean Klafuric. Jozak był trenerem stołecznej drużyny od 13 września 2017 roku. Chorwat zastąpił Jacka Magierę.
W Cafe Futbol eksperci rozmawiali na temat decyzji, jaką podjął stołeczny klub. Za niezrozumiałą uznał ją Tomasz Hajto.
- Zawsze w takim klubie, wielkim jak Legia, trzeba mieć zimną głowę. Prezes Mioduski musi się tego nauczyć. W piłce nie ma tabelek, nie da się wszystkiego przeliczyć. Ta zmiana nie daje nic, bo jest jego asystent. On go zabrał ze sobą, to ta sama myśl szkoleniowa. Asystent nigdy nie zrobi w szatni "boom". Uważam, że zmiana o tej godzinie, w takiej sytuacji była niepotrzebna - powiedział ekspert Polsatu Sport.
Trzeba przyznać, że Legia nadal ma duże szanse na mistrzostwo Polski, gdyż wpadki zaliczyły też ekipy Lecha Poznań oraz Jagiellonii Białystok. "Wojskowi" mają tyle samo oczek, co "Jaga" i punkt mniej niż poznaniacy. Do zakończenia rozgrywek zostało sześć kolejek.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze