Koniec sezonu dla Batshuayia, ale marzenia o mundialu ciągle realne!
W niedzielnym meczu Schalke 04 - Borussia Dortmund fatalnie wyglądającej kontuzji doznał Michy Batshuayi. Oznaczało to, że nie dość, iż nie zagra już w tym sezonie, to jeszcze opuści mundial. Oficjalne wieści są złe, ale nie takie tragiczne...
Początkowo wydawało się, że uraz belgijskiego snajpera wypożyczonego z Chelsea jest bardziej poważny. W grę wchodziła długa rehabilitacja, która oczywiście wyeliminowałaby go z mistrzostw świata, które odbędą się w Rosji. Jak jeszcze w niedzielę poinformował "Bild", Batshuayi nie złamał kostki - jak początkowo twierdzono - tylko zerwał więzadła w stawie skokowym.
Doniesienia potwierdziła Borussia Dortmund. Klub poinformował o tym w specjalnym komunikacie, z którego wynika, że Batshuayi w tym sezonie raczej już nie zagra, ale ciągle zachowuje szanse na grę na rosyjskim mundialu. Sam piłkarz też skomentował całą sprawę.
Well its not good news for now, my season is probably over, and i wont be able to pay @BVB back for their confidence ... 😔 Thank you all the amazing amount of love I received since yesterday. Wishing my teammates the best for the final days. See you soon ❤️ pic.twitter.com/GORkrFz9kk
— Michy Batshuayi (@mbatshuayi) 16 kwietnia 2018
- To nie są dla mnie dobre wiadomości. Mój sezon prawdopodobnie się skończyć i nie będę w stanie odpłacić się Borussii za jej zaufanie - napisał.
Do nieszczęsnego zdarzenia doszło w końcówce meczu Schalke 04 - Borussia Dortmund. Batshuayi po interwencji Stambouliego padł na murawę, a po chwili opuścił ją na noszach. Od razu został przewieziony do szpitala.
Przejdź na Polsatsport.pl