Żona sędziego Olivera otrzymuje pogróżki. Policja wszczęła śledztwo
Jak poinformowało BBC, brytyjska policja wszczęła postępowanie w związku z groźbami, jakie są kierowane pod adresem żony sędziego Michaela Olivera. Angielski sędzia przysporzył sobie wrogów po tym, jak podyktował rzut karny dla Realu Madryt w ćwierćfinale obecnej edycji Ligi Mistrzów, odbierając tym samym szanse Juventusowi na awans do kolejnej fazy rozgrywek.
Po porażce Juventusu u siebie 0:3 w pierwszym spotkaniu, mało kto w Turynie wierzył w awans. Do rewanżu podopieczni Massimiliano Allegriego wyszli jednak z podniesionym czołem i omal udało im się odwrócić losy dwumeczu. Nieoczekiwanie jedną z czołowych postaci spotkania na Santiago Bernabeu został sędzia Oliver, który w 3. minucie doliczonego czasu gry podyktował rzut karny za faul Medhi Benatii na Lucasie Vazquezie, a następnie pokazał awanturującemu się Gianluigi Buffonowi czerwoną kartkę.
Po meczu na angielskiego sędziego spłynęła ogromna fala krytyki, ponieważ część dziennikarzy i kibiców wątpiło w słuszność podyktowania "jedenastki", a tym bardziej potępiało wyrzucenie legendy "Starej Damy" - Buffona - mając świadomość, że mógł to być dla niego ostatni mecz w Lidze Mistrzów.
Sprawa stała się znacznie bardziej poważna, gdy pogróżki zaczęła otrzymywać żona sędziego Olivera - Lucy. Na początku obraźliwe komentarze pojawiały się wyłącznie na jej twitterowym profilu, jednak później ktoś udostępnił jej numer telefonu i wiadomości zaczęły przychodzić również w formie smsów i telefonów. W dodatku ktoś nękał małżeństwo pukając w nocy do ich domu, a następnie uciekając. Dochodzenie w tej sprawie wszczęła już policja.
Oliverowie otrzymali wsparcie od angielskiego kolegium sędziowskiego, stowarzyszenia arbitrów oraz m.in. Gary'ego Linekera.
Komentarze