Mourinho zniszczył Kakę? Upadek brazylijskiego gwiazdora
Brazylijczyk Kaka jest ostatnim, któremu udało się zdobyć Złotą Piłkę przed wieloletnią dominacją Cristiano Ronaldo i Lionela Messiego. W 2009 roku pomocnik przeniósł się do Realu Madryt, gdzie spotkał się z niechęcią portugalskiego szkoleniowca Jose Mourinho.
Reprezentant "Canarinhos" trafił do Madrytu za 65 milionów euro i był drugim najdroższym piłkarzem w historii, do momentu transferu Ronaldo. 31 maja 2010 roku trenerem "Los Blancos" został Mourinho i od tego czasu zaczął się upadek Kaki, który nigdy nie zdobył zaufania Portugalczyka.
- Relacja pomiędzy mną a Mourinho była skomplikowana, ale mieliśmy do siebie dużo respektu - stwierdził 35-latek.
Brazylijczyk przyznał, że trudno było mu zaimponować "The Special One". Kiedy klub objął Mourinho, Kaka wystąpił w 85 meczach, strzelił 20 goli i zaliczył 27 asyst. - Był bardzo wymagającym trenerem. Kiedy myślałem, że w końcu będę miał okazję udowodnić swoją wartość, to się nie wydarzyło - powiedział pomocnik.
Pomimo tego, że Mourniho na niego nie stawiał, Brazylijczyk postanowił walczyć na treningach. W końcu był ściągany do Madrytu jako najlepszy zawodnik świata. Jednakże, z dnia na dzień kibice zaczęli tracić do niego zaufanie oraz sympatię. W powrocie do wielkiej formy z Milanu nie pomagały mu ciągłe kontuzje, które sprawiły, że Kaka nie mógł liczyć na ciągłość gry.
- Trenowałem i walczyłem o swoją pozycję w klubie. Może nie byłem ustasyfakcjonowany tym, że tak mało grałem i nie byłem podstawowym zawodnikiem. Jednak to co stwierdził "Mou" po odejściu z Realu Madryt sprawiło, że byłem szczęśliwy. Powiedział, że jestem jednym z największych profesjonalistów z jakim miał okazję pracować - powiedział Kaka.
Pomocnik na koniec swojej kariery trafił do amerykańskiej MLS, gdzie był gwiazdą Orlando City. Brazylijczyk wciąż utrzymuje bliski kontakt z madryckim klubem i został nawet przez niego zaproszony na ceremonię wręczenia Złotej Piłki w Paryżu.
Komentarze