Energa Basket Liga: Wiele znaków zapytania przed ostatnią kolejką
Dopiero w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego ekstraklasy koszykarzy zapadną definitywne rozstrzygnięcia co do kolejności drużyn w czołówce, jak i składu uczestników play off. Najciekawiej zapowiadają się mecze Polski Cukier - Stelmet Enea BC oraz Trefl - King.
Rozgrywki Energa Basket Ligi są w tym sezonie niezwykle wyrównane i do końca trzymają w napięciu.
Ozdobą ostatniej kolejki będzie mecz w Toruniu, gdzie broniący tytułu, zajmujący czwartą pozycję Stelmet Enea BC Zielona Góra (bilans 21-10) spotka się z drugim w tabeli Polskim Cukrem (22-9), aktualnym wicemistrzem kraju.
Scenariuszy kolejności czołowej czwórki jest wiele, łącznie z utratą pierwszego miejsca przez Anwil (23-8) w przypadku porażki włocławian u siebie z Polpharmą Starogard Gdański, co jednak trudno zakładać. Podobnie znakomicie spisująca się ostatnio BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski (14 zwycięstw w 15 ostatnich meczach) powinna uporać się w Koszalinie z osłabionym AZS, co da jej drugie miejsce w tabeli.
W takiej sytuacji stawką toruńskiego rewanżu za ubiegłoroczny finał będzie trzecia lokata - zajmie ją zwycięzca tego meczu. Trudno w nim wskazać faworyta. Zespół z Torunia wygrał pięć poprzednich spotkań, m.in. z liderem Anwilem (89:80), a w minioną środę rozgromił przed własną publicznością Trefla Sopot (105:75). Stelmet, który ostatnio w lidze grał "w kratkę", w czwartek potrafił pokonać we Włocławku Anwil (70:57). Kolejny wyjazdowy mecz z silnym rywalem będzie dla zespołu trenera Andrej Urlepa ważnym sprawdzianem możliwości przed fazą play off.
Występ w tej fazie mają już zapewniony także piąta obecnie w tabeli MKS Dąbrowa Górnicza (19-12) i szósta Rosa Radom (19-12).
Wielkie emocje i dramaty będą towarzyszyć rywalizacji o pozostałe do obsadzenie dwa miejsca. Walczy o nie jeszcze pięć zespołów. Lokaty od siódmej do jedenastej zajmują kolejno: Trefl Sopot (17-14), King Szczecin (17-14), PGE Turów Zgorzelec (17-14), Asseco Gdynia (17-14) i TBV Start Lublin (16-15).
Tutaj wariantów jest jeszcze więcej niż w przypadku kolejności w czołowej czwórce. Najbardziej "klarowną" sytuację mają Trefl i King. Spotykają się bezpośrednio i zwycięzca meczu w Sopocie zagra w play off. Pokonany nie traci definitywnie szansy, ale po jego myśli musiałyby się ułożyć wyniki pozostałych walczących o awans drużyn.
Teoretycznie najmniejsze szanse ma Start - awansuje do play off tylko w takim przypadku, gdy wygra u siebie z Miastem Szkła Krosno, z czym nie powinien mieć problemu, ale równocześnie musi też wygrać King, a przegrać swoje mecze Turów i Asseco.
Przed możliwością awansu stoją dwie drużyny z Trójmiasta - Trefl i Asseco. Może się zdarzyć, że awansują obydwie, ale też jest taki układ rozstrzygnięć, że obie znajdą się poza fazą pucharową.
Wszystkie niedzielne spotkania 30. kolejki rozpoczną się o godzinie 17.45.
Dla zespołów, które zajmą miejsca 9-16, będzie to koniec sezonu. Nikt nie spada, bo wcześniej wycofali się z rozgrywek Czarni Słupsk.
Ćwierćfinały w fazie play off (do trzech zwycięstw) trwać będą od 26 kwietnia do 7 maja, półfinały (także do trzech wygranych) w dniach 10-21 maja. Rywalizacja o złoto (do czterech zwycięstw) rozpocznie się 24 maja. O brąz przegrani z półfinałów zagrają w dwumeczu (25 i 28 maja).
Program ostatniej kolejki - niedziela, godz. 17.45: PGE Turów Zgorzelec - Legia Warszawa Rosa Radom - Asseco Gdynia TBV Start Lublin - Miasto Szkła Krosno AZS Koszalin - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. MKS Dąbrowa Górnicza - GTK Gliwice Anwil Włocławek - Polpharma Starogard Gd. Polski Cukier Toruń - Stelmet Enea BC Zielona Góra Trefl Sopot - King SzczecinPrzejdź na Polsatsport.pl
Komentarze