Czereszewski: Nie wiem jakimi napastnikami są Sadiku i Necid, bo w Legii nie zostali sprawdzeni
Dla mnie Necid i Sadiku są zawodnikami, którzy w Legii nie zostali sprawdzeni i dziś jest ten sam problem z Eduardo. Niezgoda jest skuteczny i z tego trzeba się cieszyć, bo trudno znaleźć sobie sytuację na boisku, gdy zespół rywali ”stawia autobus” przed własną bramką - stwierdził gość Cafe Futbol Sylwester Czereszewski.
Sylwester Czereszewski: Ciągle mówimy o trenerach, a problem może być w doborze piłkarzy. Brakuje w Legii zawodników kreatywnych. Nie ma bocznych pomocników i ofiarą tego padł Necid, który tak naprawdę w meczu nie miał od kogo otrzymywać podań. Czekał w polu karnym, ale piłki wcale tam nie trafiały. Z Sadiku było podobnie. Nie wiem jaki to był piłkarz, bo Legia jest groźna tylko daleko od bramki rywala. Obserwowałem jak się poruszał na boisku. On szukał piłki, ale pomocnicy przy piłce nie szukali napastnika przed sobą. Dla mnie Necid i Sadiku są zawodnikami, którzy w Legii nie zostali sprawdzeni i dziś jest ten sam problem z Eduardo. Niezgoda jest skuteczny i z tego trzeba się cieszyć, bo trudno znaleźć sobie sytuację na boisku, gdy zespół rywali ”stawia autobus” przed własną bramką.
Roman Kołtoń: Dobór zawodników, to ważna kwestia. Ilu Legia nie wykorzystała napastników. Można było inaczej wykorzystać Orlando Sa. Sa był napastnikiem, którego można było sprzedać za dużo większe pieniądze. Wiemy doskonale, że nie pasowali do siebie razem z Henningiem Bergiem i to się zdarza. Co do Necida, to również uważam, że jest to klasowy napastnik, ale ciężko ocenić jego grę w Legii. Następnie sięgasz po Sadiku, żeby po połowie roku wypchnąć go z klubu.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze