Kołtoń: Nawałka poszedłby do Legii, żeby ją uporządkować
Goście kolejnego odcinka Cafe Futbol dyskutowali na tematy związane z Legią Warszawa. Pojawiła się między innymi kwestia ewentualnej pracy Adama Nawałki w drużynie mistrza Polski, choć tylko w sferze dywagacji. - Na dziś jest niemożliwe zatrudnienie Adama Nawałki przez Dariusza Mioduskiego - skwitował Roman Kołtoń.
Dyskusję w studiu przy Ostrobramskiej 77 rozpoczął gospodarz przedpołudniowego niedzielnego programu Bożydar Iwanow. - Mówi się o Adamie Nawałce w kontekście Legii Warszawa. Ale Adam Nawałka w reprezentacji ma Glika, Lewandowskiego, Milika, Grosickiego, Zielińskiego... A w Legii kogo będzie miał? - zapytał Iwanow.
Błyskawiczną ripostę na słowa prowadzącego miał Roman Kołtoń. - Informacja o Nawałce i Legii wypłynęła w naszym studiu przed meczem Pucharu Polski. Informacja wypłynęła z ust Marcina Feddka, który ma niebanalne newsy z kadry. Coś musiało dzwonić, nie do końca wiemy w którym kościele, ale trzeba powiedzieć jedną rzecz. Na dziś jest niemożliwe zatrudnienie Adama Nawałki przez Dariusza Mioduskiego. Po pierwsze Nawałka ma mundial, po mistrzostwach świata pewnie siądzie z prezesem Bońkiem i w pięć minut z nim się porozumie - stwierdził ekspert Polsatu Sport, któremu na krótką chwilę przerwał Iwanow.
- Poza tym będą trwały przygotowania Legii do sezonu, a w tym czasie kadra będzie grała na mundialu... - wtrącił gospodarz Cafe Futbol.
- Idea z Nawałką w Legii nie jest jednak dla mnie niewiarygodna. Tym trenerem prezes Mioduski rozwiązałby swoje problemy - ściągnąłby z siebie presję, która ciąży na nim. (...) Nawałka poszedłby do Legii, żeby ją uporządkować. Natomiast według mnie jest jeden procent szans, że obecny selekcjoner obejmie Legię. To jest prawie niemożliwe - spuentował Kołtoń.
Cała dyskusja w załączonym materiale wideo.
Komentarze