UFC: Lee rozbił Barbozę! Udany powrót Edgara
Edson Barboza (19-6, 11 KO, 1 SUB) przegrał przez techniczny nokaut (przerwanie walki przez lekarza) z Kevinem Lee (17-3, 2 KO, 8 SUB) podczas walki wieczoru gali UFC Fight Night w Atlantic City. Wcześniej udany powrót po porażce zaliczył Frankie Edgar (23-6-1, 7 KO, 4 SUB).
W pierwszej walce karty wstępnej do oktagonu weszło dwóch pogromców Jana Błachowicza, Corey Anderson i Patrick Cummins. Obaj wygrali z Polakiem decyzją sędziowską, ale na ten czas obaj byli notowani w rankingu niżej niż on.
Anderson wracał po porażkach z Jimim Manuwą oraz Ovincem St. Preux. Cummins zaś swoje dwa ostatnie pojedynki wygrał. "Overtime" przeważał niemalże przez cały pojedynek. W pierwszej rundzie zasypywał rywala ciosami. Potem mądrze punktował i sędziowie zgodnie przyznali mu zwycięstwo.
Co main eventem gali w Atlantic City było starcie z Cuba Swansona (25-9, 11 KO, 4 SUB) z powracającym po pierwszej w karierze porażce przed czasem, Frankie'em Edgarem, który w marcu poległ w starciu z Brianem Ortegą.
Był to ich drugi pojedynek, pierwszy w 2014 roku wygrał, przez poddanie, były mistrz kategorii lekkiej. Tym razem Edgar znowu był górą, ale zwycięstwo przyszło mu nieco trudniej. Po trzech rundach toczonych tylko w stójce sędziowie byli jednogłośni.
Walka wieczoru dostarczyła niezwykle wiele emocji. Lee zaczął od sprowadzenia w pierwszej rundzie, którą przeleżał na Barbozie. Wiadomo było, że parter będzie tą płaszczyzną, w której dominować będzie Amerykanin. Musiał jednak on cały czas uważać na piekielnie niebezpieczne kopnięcia rywala. Niskie, średnie i wysokie uderzenia nogami to wizytówka Brazylijczyka.
W trzeciej rundzie Barboza w końcu trafił genialną obrotówką w głowę przeciwnika. Podobnie jak niegdyś Terry'ego Etima. Wtedy jednak udało mu się zaliczyć jeden z piękniejszych nokautów w historii organizacji. Teraz było inaczej, gdyż Lee zachwiał się na nogach, ale po chwili, w znany tylko sobie sposób doszedł do siebie i wrócił do gry. W piątej rundzie Brazylijczyk był tak rozbity, że lekarz nie zgodził się na kontynuowanie walki.
Lee przyznał po walce, że chciałby się teraz zmierzyć z mistrzem wagi lekkiej Khabibem Nurmagomedovem. Przypomnijmy tylko, że przed walką z Barbozą nie wypełnił on limitu wagowego.
Walka wieczoru
155 lbs: Kevin Lee pokonał przez TKO w piątej rundzie Edsona Barbozę
Karta główna
135 lbs: Frankie Edgar pokonał przez jednogłośną decyzję (3x 30-27) Cuba Swansona
265 lbs: Justin Willis pokonał przez jednogłośną decyzję (3x 29-28) Chase’a Shermana
185 lbs: David Branch pokonał przez KO w pierwszej rundzie Thiago Santosa
135 lbs: Aljamain Sterling pokonał przez jednogłośną decyzję (3x 30-27) Bretta Johnsa
155 lbs: Dan Hooker pokonał przez KO w pierwszej rundzie Jima Millera
Karta wstępna
170 lbs: Ryan LaFlare pokonał przez jednogłośną decyzję (3x 30-27) Alexa Garcię
135 lbs: Ricky Simon pokonał przez TKO w trzeciej rundzie Meraba Dvalishviliego
170 lbs: Siyar Bahadurzada pokonał przez KO w drugiej rundzie Luana Chagasa
205 lbs: Corey Anderson pokonał przez jednogłośną decyzję (30-26, 30-26, 30-27) Patricka Cumminsa
Karta UFC Fight Pass
170 lbs: Tony Martin pokonał przez jednogłośną decyzję (3x 30-27) Keitę Nakamurę przez jednogłośną decyzję (3x 30-27)
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze