Kibice wsparli oklaskami sparaliżowanego Nouriego! (WIDEO)

Piłka nożna

Tragiczna historia Abdelhaka Nouriego była przez długi czas na ustach wszystkich osób pasjonujących się holenderską piłką. Parę miesięcy temu dwudziestoletni piłkarz Ajaksu Amsterdam na skutek arytmii serca doznał trwałych uszkodzeń mózgu i prawdopodobnie do końca życia pozostanie sparaliżowany. Zgromadzeni w niedzielę na stadionie im. Johana Cruyffa kibice postanowili oddać zawodnikowi hołd. Aplauz rozpoczął się w 34. minucie, bowiem z właśnie takim numerem na koszulce występował zawodnik.

W lipcu ubiegłego roku Nouri upadł w 72. minucie towarzyskiego meczu Ajaksu z Werderem Brema (1:2), rozgrywanego w austriackiej miejscowości Hippach. Początkowo sytuacja nie wyglądała na poważną, ale po chwili na murawie była już karetka, a służby medyczne przystąpiły do reanimowania zawodnika. Następnie został on przetransportowany śmigłowcem do szpitala, gdzie był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej. Okazało się, że w wyniku ostrej niewydolności krążenia piłkarz doznał trwałych uszkodzeń mózgu i w rezultacie prawdopodobnie do końca życia nie będzie w stanie samodzielnie jeść, poruszać się ani rozmawiać.

O młodym piłkarzu nie zapomnieli jednak działacze oraz kibice Ajaksu. Klub postanowił bowiem nie zrywać kontraktu z zawodnikiem, który do końca obecnego sezonu figuruje w kadrze amsterdamczyków. Kibice natomiast postanowili wesprzeć go podczas meczu 33. kolejki z AZ Alkmaar (3:0). Ze względu na numer, z jakim Nouri występował w ekipie amsterdamczyków, w 34. minucie spotkania zgromadzona na stadionie Johana Cruyffa widownia wstała i zaczęła klaskać. Aplauz trwał ponad minutę, a ponadto wywieszono również transparenty z nazwiskiem oraz podobizną zawodnika.

Sytuacja z 34. minuty meczu Ajax Amsterdam - AZ Alkmaar w załączonym materiale wideo.

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie