Nice 1 Liga: Niepowodzenia drużyn z czołówki
Stal Mielec jest jedyną drużyną z czołowej dotychczas szóstki tabeli piłkarskiej pierwszej ligi, która odniosła zwycięstwo w 29. kolejce. Przy porażkach pozostałych zespół z Podkarpacia przesunął się na trzecią pozycję.
Prowadząca w tabeli Miedź Legnica przegrała w Tychach z GKS 0:1 po golu Łukasza Grzeszczyka w 50. minucie i doznała pierwszej porażki w tym roku. Piłkarzom Miedzi wyraźnie nie służy śląski klimat, bo poprzednio schodzili z boiska pokonani 25 listopada w Katowicach (0:1 z GKS).
Dorobku nie powiększyła również druga przed tą kolejką Chojniczanka Chojnice, która uległa w Łęcznej broniącemu się przed spadkiem Górnikowi 0:3. Dwa gole dla gospodarzy uzyskał Patryk Szysz (siódmy i ósmy w sezonie), a wynik w 74. minucie ustalił doświadczony Grzegorz Bonin.
Zespół z Chojnic doznał czwartej porażki w ostatnich sześciu spotkaniach. Poprawiły się natomiast nastroje w Łęcznej, gdyż spadkowicz z ekstraklasy wygrał trzeci mecz z rzędu i jest coraz bliżej "bezpiecznej" strefy.
Nie udał się również wyjazd GKS Katowice, który w Olsztynie przegrał z walczącym o obronę pierwszoligowego bytu Stomilem 0:1. To trzeci mecz bez zwycięstwa podopiecznych trenera Jacka Paszulewicza.
Z walki o ekstraklasę nie rezygnuje Stal Mielec, która wygrała jako jedyna z szerokiej czołówki, pokonując na własnym stadionie Wigry Suwałki 3:0. Obie drużyny kończyły pojedynek w dziesięcioosobowych składach, ale gole padły, gdy siły na boisku były równe. W ekipie gości na ostatnie sekundy pojawił się na boisku 15-letni pomocnik Jakub Świątek, który w marcu podpisał z klubem profesjonalną umowę.
Stal, GKS i Chojniczanka zgromadziły po 47 punktów i tracą pięć do Miedzi.
Zadyszka dopadła także Chrobrego Głogów. Piłkarze trenera Grzegorz Nicińskiego przegrali u siebie z Zagłębiem Sosnowiec 1:2, choć goście od 48. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Tomasza Nawotki. W czterech ostatnich kolejkach miejscowi powiększyli dorobek o jeden punkt, spadli na siódmą lokatę, ale do miejsca premiowanego awansem tracą tylko trzy punkty.
Z kolei Zagłębie - cztery wygrane w pięciu meczach - z 46 pkt jest piąte.
Po kolejnym 11., a 10. w tym roku spotkaniu bez zwycięstwa - tym razem 0:1 z Drutex Bytovią - z funkcji trenera piłkarzy Odry Opole zrezygnował Mirosław Smyła. Tymczasowo zastąpił go dotychczasowy asystent Piotr Plewnia.
"Niestety, wyniki w tym roku są bardzo słabe, cały czas czekamy na zwycięstwo, a minęło już 10 kolejek, więc podjęliśmy decyzję o rozstaniu się z trenerem Smyłą" - poinformował prezes klubu Karol Wójcik, cytowany na oficjalnej stronie internetowej.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze