Gołowkin: Przyjdźcie i zabierzcie mi moje pasy
Giennadij Gołowkin (38-0-1, 34 KO) bez większych problemów pokonał Vanesa Martirosjana (36-4-1, 21 KO) i obronił pasy organizacji WBC, WBA oraz IBF w wadze średniej. Po walce Kazach przyznał, że może walczyć z każdym.
Początkowo "GGG" miał w tym terminie stoczyć rewanżowy pojedynek z Saulem Alvarezem (49-1-1, 34 KO). Ich pierwsza walka była jedną z lepszych w ostatnich latach i zakończyła się remisem.
Meksykanin jednak wycofał się z majowego występu po tym, jak Komisja Sportowa Stanu Nevada tymczasowo go zawiesiła z powodu pozytywnego wyniku dwóch kontroli antydopingowych. Po wygranej z Martirosjanem, Gołowkin przyznał, że nie widzi przeszkód, żeby zmierzyć się z Alvarezem.
- Jestem gotowy na "Canelo", jeśli on będzie też gotowy to możemy walczyć - stwierdził.
Gołowkin obronił w Carson trzy pasy mistrzowskie. Ostatni w kategorii średniej, WBO posiada Billy Joe Saunders. Kazach zapytany o kolejnego rywala przyznał, że nie ma dla niego różnicy, z kim się zmierzy.
- Jestem mistrzem, mogę walczyć z każdym. Przyjdźcie i zabierzcie mi moje pasy. Dla mnie nie ma znaczenia, z kim będę się pojedynkował - zakończył.
Cała wypowiedź Gołowkina w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze