Haye zakończy karierę? "Muszę obejrzeć ten pojedynek"
David Haye (28-4, 26 KO) ma o czym myśleć. W sobotni wieczór Tony Bellew (30-2-1, 20 KO) pokonał go po raz drugi. "Hayemaker" na razie nie podjął decyzji, co dalej…
Były mistrz świata dwóch kategorii wagowych sugerował wcześniej, że gdyby nie zdołał zrewanżować się Bellew za porażkę z marca 2017 roku, wówczas zakończy karierę… W sobotę trzy razy lądował na deskach zanim sędzia zakończył walkę w piątej rundzie.
W wywiadzie w ringu nie chciał zdradzić, czy to już koniec jego kariery. - Tony stoczył znakomitą walkę. (…) Był lepszy. Wszystko miało swoje powody. myślałem, że z nim wygram - pochwalił swojego rywala "Hayemaker".
- Jestem w pełni zdrowy. Tony był po prostu lepszy. Muszę obejrzeć ten pojedynek i zobaczyć dokładnie, co poszło nie tak - dodał. 37-latek.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze