Napoli znowu się potknęło... Gol Stępińskiego!

Juventus mógł w niedzielę po raz kolejny zdobyć mistrzostwo Włoch, jeśli tylko Napoli przegrałoby przed własną publicznością z Torino. Początkowo nic tego nie zwiastowało, bo zdecydowaną przewagę mieli gospodarze, a do tego do siatki trafił Dries Mertens. Po przerwie Daniele Baselli zdołał jednak wyrównać.

 

W 63. minucie na boisku pojawił się Arkadiusz Milik (później trafił w słupek), który zastąpił Mertensa, a sześć minut później murawę opuścił Piotr Zieliński, robiąc miejsce Markowi Hamsikowi. Słowak potrzebował zaledwie kilkudziesięciu sekund, by wpisać się na listę strzelców. Napoli po raz drugi objęło prowadzenie, ale znowu go nie utrzymało. Tym razem obronę gospodarzy skarcił Lorenzo De Silvestri, wykorzystując kapitalne dośrodkowanie Adema Ljajica.

 

Remis 2:2 oznacza, że na dwie kolejki przed końcem Napoli traci do Juventusu 6 punktów. Bezpośrednie starcia nie będą miały znaczenia, bo oba mecze kończyło się wynikiem 1:0 dla gości, więc o wszystkim zdecyduje bilans bramkowy. A ten znacznie lepszy ma "Stara Dama".

Taki scenariusz będzie jednak rozważany, gdy gracze Massimiliano Allegriego przegrają dwa mecze, a zawodnicy Maurizio Sarriego dwa wygrają.

Piątego gola w sezonie strzelił za to Mariusz Stępiński! Polski napastnik pokonał bramkarza Crotone, a jego Chievo wygrało 2:1.

 

Wyniki: 

 

Udinese - Inter 0:4 (Ranocchia 12, Rafinha 43, Icard 45+1, Valero 71)
Chievo - Crotone 2:1 (Birsa 12, Stępiński 82 - Tumminello 90+4)
Genoa - Fiorentina 2:3 (Rossi 64, Lapadula 68 - Benassi 43, Eysseric 77, Dabo 80)
Lazio - Atalanta 1:1 (Caicedo 24 - Barrow 2)
Napoli - Torino 2:2 (Mertens 25, Hamsik 71 - Baselli 55, De Silvestri 83)
Spal - Benevento 2:0 (Paloschi 25, Antenucci 83 [rz.k.])

Przejdź na Polsatsport.pl