Legia Warszawa rzutem na taśmę pokonała Wisłę Płock! Cafu bohaterem
Legia Warszawa po meczu, który dostarczył ogromnych emocji wygrała z Wisłą Płock 3:2. Mistrzowie Polski prowadzili od 71. minuty 2:0, ale "Nafciarze" zdołali wyrównać w ciągu czterech minut. Bohaterem ekipy z Łazienkowskiej 3 został Cafu, który strzelił pierwszego i trzeciego gola.
Trener Legii Dean Klafuric wystawił nieco eksperymentalny skład, pozwalając odpocząć kilku podstawowym graczom. Do końca ważyły się losy występu Jarosława Niezgody, który ma problemy zdrowotne. Ostatecznie nie znalazł się w kadrze meczowej. Zastąpił go Eduardo da Silva. Zaskoczeniem mogło być również znalezienie się w podstawowym składzie Mauricio i Cafu.
Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu obydwu zespołów. W 18. minucie Adam Hlousek dobrze podał do Eduardo da Silvy, ale ten będąc w doskonałej sytuacji strzelił wprost w ręce bramkarza gości. W 28. minucie drugi celny strzał na bramkę Wisły Płock oddał Sebastian Szymański, ale także prosto w niemieckiego bramkarza Thomasa Dahne.
W 35. minucie Legii dopisało jednak szczęście. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dahne piąstkował, ale piłka trafiła w Portugalczyka Cafu i wpadła do bramki. Pięć minut później defensywa gospodarzy łącznie z bramkarzem Arkadiuszem Malarzem nieco się pogubiła, ale „Nafciarze” nie wykorzystali szansy na wyrównanie.
Druga część spotkania przyniosła zdecydowanie więcej emocji. Świetnie na boisko wszedł Michał Kucharczyk, który już przy pierwszym kontakcie z piłką strzelił gola. W 71. minucie, kilkadziesiąt sekund po wejściu na boisko, otrzymał świetne podanie od Marco Vesovica i nie zmarnował sytuacji sam na sam z bramkarzem gości.
Kiedy wydawało się, że Legia kontroluje mecz i wynik, goście wyrównali w ciągu trzech minut. W 78. minucie świetną interwencją popisał się Malarz przy strzale z bliskiej odległości Jose Kante. Chwilę później był już bezradny, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego do piłki dopadł Alan Uryga.
Trzy minuty później drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Mauricio. Wiślacy wykorzystali to błyskawicznie, bo chwilę później Kamil Biliński doprowadził do wyrównania.W 86. minucie przy Łazienkowskiej wybuchła euforia. Po stracie piłki przez byłego piłkarza Legii Dominika Furmana, Sebastian Szymański trafił w słupek, a Cafu mając przed sobą pustą bramkę, dobił jego uderzenie z bliskiej odległości.
Legia Warszawa - Wisła Płock 3:2 (1:0)
Bramki: Cafu (35', 86'), Michał Kucharczyk (71') - Alan Uryga (79'), Kamil Biliński (83')
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Marko Vesovic, Inaki Astiz, Mauricio, Adam Hlousek - Sebastian Szymański, Cafu, Chris Philipps, Domagoj Antolic (82' William Remy), Cristian Pasquato (62' Łukasz Broź) - Eduardo da Silva (70' Michał Kucharczyk)
Wisła Płock: Thomas Daehne - Cezary Stefańczyk, Alan Uryga, Adam Dźwigała, Arkadiusz Reca - Jakub Łukowski (65' Kamil Biliński), Damian Szymański, Dominik Furman, Semir Stilic, Nico Varela (90' Damian Byrtek) - Jose Kante
Żółte kartki: Mauricio (dwie), Łukasz Broź - Semir Stilic, Jakub Łukowski, Nico Varela
Czerwona kartka: Mauricio (81')
Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork) Widzów: 20511
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze