Kwolek: Dopóki piłka w grze, ZAKSA może wygrać Ligę Mistrzów
– ZAKSA buduje swoją markę już od kilku dobrych lat i na ten awans zasłużyła sportowo. Dopóki piłka w grze, ZAKSA może wygrać Ligę Mistrzów. Nawet, jeśli nie wygrała w Polsce – powiedział przyjmujący reprezentacji Polski Bartosz Kwolek o szansach ZAKSY Kędzierzyn-Koźle w Final Four Ligi Mistrzów.
Adrian Brzozowski: Widzisz jakiekolwiek szanse ZAKSY Kędzierzyn-Koźle na turnieju w Kazaniu?
Bartosz Kwolek: Siatkówka jest takim sportem, gdzie wszystko jest możliwe, myślę więc, że ZAKSA może powalczyć z Lube. Jedna i druga drużyna przegrała swoje finały w lidze i obie mają teraz szansę, żeby się odbić i coś wygrać w tym sezonie. Walka będzie więc bardzo duża, z jednej i drugiej strony, ale ZAKSA może powalczyć.
Siatkarze ZAKSY mówią, że jadą tam bez presji. Zbyt wiele się od nich nie wymaga, bo ten turniej jest galaktyczny, jeśli chodzi o obsadę. Drużyna z PlusLigi zakwalifikowała się tam drogą sportową, może więc chyba czuć się w gronie czołowych drużyn Europy?
ZAKSA buduje swoją markę już od kilku dobrych lat i na ten awans zasłużyła sportowo. Dopóki piłka w grze, ZAKSA może wygrać Ligę Mistrzów. Nawet, jeśli nie wygrała w Polsce.
Kto jest Twoim zdaniem faworytem Final Four?
Myślę, że jak co roku niespodzianki nie będzie. Chciałbym, żeby coś się zmieniło, ale Zenit Kazań ma ekipę, która gra kolejny rok w tym samym składzie... Myślę, że wygrają jeszcze w tym roku.
Cała rozmowa z Bartoszem Kwolkiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze