Prezes Perugii: Z Leonem będziemy mocniejsi
- Jeżeli wyjmiemy Zenitowi Kazań Leona i dodamy go nam, to różnica między tymi zespołami się zmniejszy. Będziemy mocniejsi. W przyszłym roku przyjedziemy i spróbujemy zwyciężyć - powiedział po meczu o brązowy medal Ligi Mistrzów prezes Sir Colussi Sicoma Perugia Gino Sirci.
Wielka bitwa z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle zakończyła pełen sukcesów sezon włoskiego Sir Colussi Sicoma Perugia. Mistrzostwo kraju, Puchar Włoch i trzecie miejsce siatkarskiej Ligi Mistrzów.
- Dla nas to trzecie miejsce jest jak pierwsze. Jestem dumny z moich siatkarzy za to, jak walczyli w tym meczu, jak podnieśli się w czwartym, piątym secie. Jak przenieśli tę złość, ignorację w zwycięstwo i niezwykłą zaciętość, która pozwoliła zwyciężyć w tym spotkaniu. To historyczny, niezwykły sezon dla naszego klubu. Trzy medale, ale powiedzmy sobie jasno, jesteśmy w jaskini lwa i tutaj wygrać z Zenitem było niemożliwe - powiedział prezes Perugii.
W przyszłym sezonie do zespołu dołączy uważany za najlepszego siatkarza na świecie Wilfredo Leon. Jego przejście może wpłynąć na osłabienie drużyny z Kazania, która od trzech lat jest niepokonana w rozgrywkach Ligi Mistrzów.
- Jeżeli wyjmiemy Zenitowi Kazań Leona i dodamy go nam, to różnica między tymi zespołami się zmniejszy. Zenit Kazań na pewno nie będzie próżnował i znajdzie zastępstwo za tego zawodnika. Jestem pewien, że naszą siłą jest niezwykły duch, duch zespołu, który nigdy się nie poddaje. Będziemy mocniejsi. W przyszłym roku przyjedziemy i spróbujemy zwyciężyć - stwierdził Sirci.
Cała rozmowa z prezesem Sir Colussi Sicoma Perugia w załączonym materiale.
Komentarze