UFC 224: Machida efektownie znokautował Belforta! Nunes z kolejną obroną pasa
Amanda Nunes pokonała w walce wieczoru gali UFC 224 Raquel Pennington i po raz trzeci obroniła pas mistrzowski kategorii koguciej. W Rio de Janeiro efektowne zwycięstwo zaliczył Lyoto Machida.
Nunes (16-4, 11 KO, 3 SUB) w Rio broniła pasa wywalczonego w 2016 roku w starciu z Mieshą Tate. Od tego czasu przyszło jej walczyć dwukrotnie, najpierw rozbiła Ronde Rousey, a następnie zwyciężyła Valentinę Shevchenko. Od początku starcia z Pennington, (9-6, 1 KO, 3 SUB) "Lwica" starała się zaznaczać swoją przewagę. Dużo mocnych kopnięć i spychanie do siatki przynosiły efekt.
Amerykanka twardo trzymała się na nogach i z czasem nabierała pewności siebie. W drugiej odsłonie udało jej się nawet obalić Nunes i chwilę popracować z góry. Brazylijka opanowała sytuacje, zadawała więcej ciosów. Przed piątą rundą Pennington powiedziała swojemu narożnikowi, że nie chce dalej walczyć. Jej trenerzy zmobilizowali ją jednak do jeszcze jednego zrywu. W ostatniej odsłonie Nunes trafiła rywalkę, ta zaczęła mocno krwawić, a arbiter przerwał walkę.
W co main evencie doszło do prawdziwej wojny pomiędzy dwoma czołowymi zawodnikami wagi średniej. Pierwsza runda walki Ronaldo Souza (25-6, 1 NC, 7 KO, 14 SUB) Kelvin Gastelum (15-3, 1 NC, 6 KO, 4 SUB) ubiegła pod znakiem przewagi Brazylijczyka, który zdominował parter i był bliski poddania rywala. W drugiej odsłonie Amerykanin zrewanżował się niezwykle mocnym lewym, po którym "Jacare" padł na matę. Gastelum potrafił również przyjąć kilka mocniejszych ciosów.
Pojedynek stał na bardzo wysokim poziomie, zawodnik z Arizony wydawał się nieco bardziej przekonujący. W trzeciej rundzie udowodnił, że ma szczęke ze stali. Souzie udało się go jeszcze obalić, ale w stójce to Amerykanin kontrolował wydarzenia. Po piętnastu minutach morderczego pojedynku sędziowie niejednogłośną decyzją przyznali zwycięstwo Gasteluma, który zapewne w kolejnym pojedynku powalczy o pas kategorii średniej.
W starciu dwóch weteranów UFC, Machida (24-8, 10 KO, 2 SUB) mierzył się z Vitorem Belfortem (26-14, 1 NC, 18 KO, 3 SUB). Byli mistrzowie wagi półciężkiej tym razem zmierzyli się w kategorii średniej. Pierwsza odsłona nie przyniosła wielu ciekawych akcji. "Dragon" jak zawsze groźnie kopał i to okazało się największą bronią tego wieczoru. W drugiej rundzie Machida zaatakował kapitalnym front kickiem, który przez lata był jego znakiem rozpoznawczym. Belfort padł, a zwycięzca od razu oddał mu pokłony.
Z trzynastu walk gali w Rio tylko dwie zakończyły się decyzjami sędziów. Ważne zwycięstwa zaliczyli m.in. John Lineker oraz Mackenzie Dern.
Wyniki gali UFC 224:
Walka wieczoru:
135lbs: Amanda Nunes pok. Raquel Pennington przez TKO, runda 5, 2:36
Karta główna:
185lbs: Kelvin Gastelum pok. Ronaldo Souzę przez niejednogłośną decyzję (29-28, 28-29, 29-28)
115lbs: Mackenzie Dern pok Amandę Cooper przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 2:27
135lbs: John Lineker pok. Briana Kellehera przez nokaut, runda 3, 3:43
185lbs: Lyoto Machida pok. Vitora Belforta przez nokaut, runda 2, 1:00
Karta wstępna:
185lbs: Cezar Ferreira pok. Karla Robersona przez poddanie (trójkąt rękoma), runda 1, 4:45
265lbs: Alexey Oleinik pok. Juniora Albiniego przez poddanie (duszenie Ezekiel), runda 1, 1:45
155lbs: Davi Ramos pok. Nicka Heina przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 4:15
170lbs: Elizeu Zaleski pok. Seana Stricklanda przez nokaut, runda 1, 3:12
Karta wstępna:
170lbs: Warlley Alves pok. Sultana Alieva przez TKO (przerwanie przez lekarza), runda 2, 5:00
185lbs: Jack Hermansson pok. Thalesa Leitesa przez TKO, runda 3, 2:10
170lbs: Ramazan Emeev pok. Alberto Minę przez jednogłośną decyzję (30-27, 30-27, 30-27)
185lbs: Markus Perez pok. Jamesa Bochnovica przez poddanie (duszenie zza pleców), runda 1, 4:28
Komentarze