MŚ 2018: Piłkarz Bayernu Monachium płakał, bo nie dostał powołania
Napastnik Bayernu Monachium Sandro Wagner był zdruzgotany, gdy okazało się, że nie znalazł się w szerokiej kadrze reprezentacji Niemiec na mundial w Rosji.
Jak relacjonował "Bild", Wagner na wtorkowym treningu swojej drużyny miał łzy w oczach. Trener Jupp Heynckes i inni piłkarze, w tym Robert Lewandowski, starali się pocieszać 30-latka...
🇩🇪😥 Abalado com a não convocação, Sandro Wagner não conteve as lágrimas no treino do FC Bayern München nesta manhã. pic.twitter.com/XDYttKZ3ZR
— Anpfiff (@DerAnpfiff) 15 maja 2018
- On udowodnił swoją klasę grając w naszej drużynie. Wiem, co taka wiadomość wyzwala u piłkarzy. Decyzje zawsze jednak podejmuję dla dobra zespołu - tłumaczył brak powołania dla Wagnera selekcjoner Joachim Loew.
W kadrze, zamiast Wagnera, znalazł się wicekról strzelców Bundesligi Nils Petersen z SC Freiburg.
Wagner w ostatnim sezonie rozegrał we wszystkich rozgrywkach 34 mecze, w których strzelił 15 goli.
Przejdź na Polsatsport.pl