Mioduski: Nawałka na pewno nie będzie trenerem Legii
Dariusz Mioduski mocno odetchnął w niedzielę, gdy jego drużyna sięgnęła po trzecie z rzędu, a piąte na przestrzeni ostatnich sześciu lat mistrzostwo Polski. Właściciel Legii Warszawa musi się jednak zastanowić nad tym kogo obsadzić w najbliższym czasie w roli trenera. W jednym z wywiadów przyznał, że szkoleniowcem "Wojskowych" na pewno nie będzie obecny selekcjoner reprezentacji Polski Adam Nawałka.
Na początku września ubiegłego roku cenionego przez kibiców Jacka Magierę zastąpił Romeo Jozak, który wcześniej nie sprawował nigdy funkcji trenera pierwszego zespołu. Trener "na już" okazał się dość nieudolnym "fachowcem", wobec czego w połowie kwietnia jego obowiązki przejął Dean Klafurić, który do tego czasu pełnił rolę asystenta.
Ku zdumieniu wielu ekspertów, dziennikarzy oraz kibiców "Klaf" oczyścił atmosferę w szatni i poukładał drużynę, a przynajmniej nie przeszkodził w samoistnym dopasowaniu się poszczególnych elementów "wojskowej układanki". W ośmiu meczach pod wodzą zastępczego szkoleniowca legioniści nie przegrali ani jednego spotkania i tylko raz podzielili się punktami. W efekcie sięgnęli po kolejne w klubowej historii Puchar Polski (19) oraz mistrzostwo kraju (13).
Jak przyznał właściciel Legii, po osiągnięciu dwóch sukcesów akcje Klafuricia wzrosły i obecnie jest on w trójce potencjalnych przyszłych szkoleniowców warszawskiego klubu. W gronie tym nie ma jednak Nawałki.
- Selekcjoner Nawałka teraz przygotowuje się do mistrzostw świata z drużyną narodową, a my potrzebujemy trenera, który 11 czerwca poprowadzi pierwszy trening Legii. W najbliższym czasie na pewno nie będzie on pracował przy Łazienkowskiej 3 - powiedział Mioduski.
Komentarze