Białkowski: Rywalizacja między mną a Skorupskim jest zdrowa

Szymon Zaworski: Zgrupowanie regeneracyjne to również czas dla rodziny. To dobre połączenie?

 

Bartosz Białkowski: Jak najbardziej tak. Jest to świetna okazja do tego, abyśmy wszyscy lepiej się poznali. Do tego spędzamy czas ze swoimi najbliższymi, więc to każdemu odpowiada. Trzeba przyznać, że selekcjoner miał kapitalnym pomysł.

 

Z Panem również przyjechali najbliżsi?

 

Tak, jest tutaj moja żona i dwójka dzieci.

 

Małżonka poznała partnerki Pana kolegów? Z kimś szczególnie się polubiła?

 

Tak teraz poznała wszystkie dziewczyny, bo wcześniej nie miała takiej okazji. Od razu odnalazła się w nowym towarzystwie.

 

Jak Pan się czuje w Juracie?

 

Morskie powietrze bardzo mi odpowiada. Do tego czuję się znaczenie swobodniej niż na pierwszym zgrupowaniu i jest naprawdę bardzo dobrze.

 

Jesteście gotowi do wielkiej rywalizacji o miejsce w składzie?

 

Zdecydowanie tak. Przyjechaliśmy ostro trenować, może nie jeszcze w Juracie, ale każdy wie po co został powołany. W Arłamowie będzie już zdecydowanie inna atmosfera pracy. Zdaję sobie sprawę, że czeka nas 10 dni ciężkiej pracy. Chcę jak najlepiej wykorzystać ten czas.

 

Między Panem a Łukaszem Skorupski rozstrzygnie się, który z Was pojedzie na mundial? Czuje Pan, że jest szansa na wyjazd do Rosji?

 

Liczę, że znajdę się w samolocie, który poleci do Rosji. Jest między nami rywalizacja, ale jest ona zdrowa. Na mundial selekcjoner zabierze lepszego z nas.

 

Cała rozmowa z Bartoszem Białkowskim w załączonym materiale wideo.

Przejdź na Polsatsport.pl