French Open: Zverev wymęczył kolejne zwycięstwo
Rozstawiony z "dwójką" Alexander Zverev wygrał z Bośniakiem Damirem Dzumhurem (26.) 6:2, 3:6, 4:6, 7:6 (7-3), 7:5 w trzeciej rundzie wielkoszlemowego French Open. To drugi z rzędu pięciosetowy mecz niemieckiego tenisisty w paryskim turnieju.
Mierzący 1,98 m Zverev w ostatniej partii piątkowego pojedynku z niższym o 23 cm Dzumhurem musiał bronić meczbola. 21-letni tenisista miał w tym spotkaniu słabsze chwile. W pewnym momencie, w - wydawałoby się dość prostej sytuacji - zamachnął się i... minął z piłką. Niemiec - wskazywany jako największy rywal mierzącego w 11. triumf w paryskiej imprezie Hiszpana Rafaela Nadala - przetrwał jednak kryzysowe chwile i po raz pierwszy w karierze pokonał w Wielkim Szlemie rywala z Top 50.
Z Bośniakiem zmierzył się wcześniej raz. W zeszłym roku w Shenzen w dwóch setach wygrał Dzumhur.
W drugiej rundzie w Paryżu Niemiec męczył się z 60. w rankingu ATP Serbem Dusanem Lajovicem, którego pokonał 2:6, 7:5, 4:6, 6:1, 6:2.
Zverev wygrał osiem turniejów ATP, z czego trzy z serii Masters 1000. W Wielkim Szlemie dotychczas jednak szło mu dość słabo - do piątku tylko raz udało mu się dotrzeć do 1/8 finału. Dokonał tego podczas ubiegłorocznego Wimbledonu. Zawodnik, który triumfował w tym sezonie w dwóch turniejach na kortach ziemnych (w tym prestiżowym w Madrycie), o pierwszy w karierze awans do "ósemki" w imprezie tej rangi zagra z rozstawionym z "15" reprezentantem gospodarzy Lucasem Pouille lub Rosjaninem Karenem Chaczanowem.
Komentarze