Glik trafił do szpitala
Kamil Glik uszkodził bark na jednym z treningów reprezentacji Polski, która w Arłamowie przygotowuje się do mistrzostw świata. Defensor Biało-Czerwonych musiał pojechać na badania do szpitala.
Glik to jeden z pewniaków w kadrze Adama Nawałki. W kadrze rozegrał 58 spotkań i strzelił cztery gole. Obrońca AS Monaco rozegrał w zakończonym sezonie aż 48 spotkań, był jednym z najbardziej eksploatowanych reprezentantów Polski.
Jak poinformował dziennikarz "Przeglądu Sportowego" Łukasz Olkowicz, Glik uszkodził bark na jednym z treningów. Według jego wiadomości sytuacja jest poważna, reprezentant trafił do szpitala. Prawdopodobną przyczyną jest próba przewrotki podczas gry w siatkonogę... Według najnowszych informacji obrońca AS Monaco może nie pojechać do Rosji...
Kamil Glik uszkodził bark na trening. Sytuacja poważna, pojechał na badania do szpitala.
— Łukasz Olkowicz (@LukaszOlkowicz) 4 czerwca 2018
W poniedziałek o godzinie 14.00 Nawałka ogłosi 23-osobowy skład, który pojedzie na mundial do Rosji. Glik nie miał się o co martwić, gdyż jego miejsce w kadrze jest niezagrożone. Czas pokaże, na ile poważny jest jego uraz.
Przejdź na Polsatsport.plPierwsze rokowania dotyczące Kamila Glika - pauza przez miesiąc. Po badaniach będzie wszystko jasne, w sztabie liczą, że krótsza przerwa.
— Łukasz Olkowicz (@LukaszOlkowicz) 4 czerwca 2018
