Kuriozalny błąd sędziów rozwścieczył Polki (WIDEO)
W drugim secie meczu Polska - Niemcy w siatkarskiej Lidze Narodów miała miejsce sytuacja, która na tym poziomie nie powinna się wydarzyć. Sędziowie kompletnie się pogubili i nie potrafili dokonać prawidłowej oceny akcji przez co wzbudzili negatywne emocje w szeregach obu zespołów.
Przy stanie 14:16 nawiązała się długa wymiana - najwyraźniej za długa dla pary sędziującej to spotkanie. Rosyjski arbiter najpierw nie zauważył, że piłka po kiwce doskonale grającej Malwiny Smarzek dotknęła boiska i puścił grę. Chwilę później, gdy kontrę miały Niemki, sędzia drugi przerwał akcję sygnalizując dotknięcie siatki przez polski blok. Ani Martyna Grajber, ani Zuzanna Efimienko-Młotkowska nie przyznały się jednak do popełnienia błędu, więc trener Jacek Nawrocki poprosił o wideoweryfikację.
Obecni na trybunach kibice na telebimie mogli obejrzeć dokładnie akcję i wyraźnie zobaczyli, że siatka drgnęła po uderzeniu w nią piłką, a nie po dotknięciu bloku. Arbiter podtrzymał jednak swoją decyzję i przyznał piłkę Niemkom wywołując zdenerwowanie szkoleniowca Biało-Czerwonych, który rozpoczął żywiołową dyskusję. To nie spodobało się sędziom, więc ukarali go żółtą kartką. Niemki odskoczyły na trzy punkty i sytuacja zaczęła robić się niebezpieczna.
W pewnym momencie sędzia otrzymał na słuchawkę informację i zasygnalizował powtórkę czym rozwścieczył z kolei drużynę niemiecką. Ostatecznie akcja została cofnięta.
Cała sytuacja w załączonym materiale wideo.
Komentarze