MŚ 2018: Chile idealnym sparingpartnerem

Piłka nożna
MŚ 2018: Chile idealnym sparingpartnerem
fot. PAP

Piłkarska reprezentacja Chile, mistrz Ameryki Południowej z lat 2015-16, nie awansowała do mistrzostw świata, ale jest idealnym sparingpartnerem europejskich drużyn. Polacy w swym przedostatnim meczu towarzyskim przed mundialem zagrają z nią w piątek w Poznaniu.

Biało-czerwoni nigdy dotycvhczas nie grali z Chile.

 

Na dwóch poprzednich mundialach Chilijczycy dotarli do 1/8 finału. Za każdym razem na ich drodze do ćwierćfinału stanęli Brazylijczycy. Na turnieju w 2010 roku Chile przegrało w Johannesburgu 0:3, zaś cztery lata później uległo w Belo Horizonte gospodarzom imprezy rzutami karnymi 2:3; po dogrywce było 1:1.

 

Eliminacje MŚ 2018 chilijski zespół rozpoczął od zwycięstwa nad... Brazylią 2:0. Później wiodło mu się różnie - raz lepiej, raz gorzej, a ostatecznie zajął najgorsze z możliwych, szóste miejsce. Piąte było Peru z taką samą liczbą punktów - 26, i to właśnie drużyna tego kraju, zresztą z powodzeniem, skutecznie rywalizowała w barażu. Chile wygrało oba bezpośrednie mecze z Peru (4:3 i 2:1), ale w końcowej tabeli strefy południowoamerykańskiej nie liczyły się wyniki tych spotkań, tylko bilans bramek. A ten lepszy mieli przeciwnicy.

 

Niepowodzenie w walce o rosyjski mundial sprawiło, że zwolniony został argentyński selekcjoner Juan Antonio Pizzi, a jego miejsce zajął Kolumbijczyk Reinaldo Rueda.

 

Na budowę ekipy według własnego pomysłu ma sporo czasu, a na razie sprawdza kadrowiczów w potyczkach z europejskimi reprezentacjami. W marcu Chile pokonało Szwecję 2:1 po bramkach Arturo Vidala i Marcosa Boladosa oraz zremisowało z Danią 0:0. Letnie sparingi zaczęło od porażki 2:3 z Rumunią, która także nie jedzie na MŚ. Z kolei w poniedziałek Chilijczycy wygrali w austriackim Grazu z finalistami mundialu Serbami 1:0 po golu Guillermo Maripana w 88. minucie.

 

Przeciwko Serbom Chilijczycy wystąpili w składzie: Gabriel Arias - Paulo Diaz (72-Jose Bizama), Guillermo Maripan, Enzo Roco, Miiko Albornoz (72-Sebastián Vegas) - Erick Pulgar (85-Jimmy Martinez), Lorenzo Reyes, Diego Valdes, Junior Fernandes (90-Igor Lichnovsky) - Felipe Mora (64-Angelo Henriquez), Angelo Sagal (85-Martin Rodriguez).

 

W piątek rywale z Ameryki Płd., choć bez takich gwiazd, jak Claudio Bravo, Arturo Vidal czy Alexis Sanchez, sprawdzą formę kadry Adama Nawałki. Biało-czerwoni jeszcze 12 czerwca w Warszawie zagrają towarzysko z Litwą i udadzą się do Rosji.

 

"Chile to zespół, który w optymalnym składzie należy do światowej czołówki. To najlepsza drużyna, jaka nie awansowała na mistrzostwa świata. Mimo braku kluczowych zawodników, jak Sanchez czy Vidal ostatnio ograli Serbów. Grupa, która przyjedzie do Polski, jest złożona z zawodników grających głównie w Ameryce Południowej, którzy są jednak bardzo dobrze wyszkoleni technicznie. Będą świetnym sparingpartnerem pod kątem mistrzostw świata" - uważa szef banku informacji polskiej reprezentacji Hubert Małowiejski.

 

Jedyny medal MŚ Chile zdobyło w 1962 roku, gdy zajęło jako gospodarz trzecie miejsce. Później trzykrotnie osiągnęło 1/8 finału, co nie jest spełnieniem marzeń kibiców reprezentacji "La Roja" (Czerwoni).

 

W finałach Copa America 2015 i 2016 Chilijczycy wygrywali z Argentyńczykami. Co ciekawe, trenerem Chile był wówczas Argentyńczyk Jorge Sampaoli, która pracuje obecnie w ojczyźnie i prowadzi swoich rodaków w rosyjskim mundialu.

 

Pokolenie wspomnianych Bravo (ur. w 1985 r.), Vidala (1987) i Sancheza (1988) nie jest już najmłodsze, ale nadzieją są młodsze roczniki. Drużyna do lat 20 właśnie wygrała Igrzyska Ameryki Płd. w Cochabamba (Boliwia), pokonując w finale Urugwaj 1:0. Jedyną bramkę strzelił w dogrywce 18-letni Diego Martin Valencia. Być może wśród nastolatków pojawi się nowy Ivan Zamorano czy Marcelo Salas, którzy całkiem niedawno robili furorę na europejskich stadionach.

jk, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie