KSW 44: Materla rozbił Zawadę w parterze!
Michał Materla (26-6, 8 KO, 12 SUB) pokonał Martina Zawadę (28-15-1, 18 KO, 5 SUB) w starciu dwóch weteranów na gali KSW 44! Wszystko skończyło się w drugiej rundzie, kiedy sędzia przerwał ten pojedynek.
Na gali KSW 44 miał wystąpić były mistrz wagi półśredniej Borys Mańkowski, ale wyeliminowała go kontuzja. W jego miejsce szybko wskoczył były mistrz wagi średniej, czyli Materla, który wracał po błyskawicznej porażce ze Scottem Askhamem.
Pierwsze minuty to rozpoznanie w stójce, w której Materla wcale nie odstawał od rywala. W końcu jednak zepchnął Zawadę na siatkę i łatwo obalił. W parterze była to walka do jednej bramki. Były mistrz wagi średniej dobrze pracował łokciami, z czasem doszedł do dosiadu. W nim zasypał Zawadę ciosami, ale walki nie skończył.
W drugiej rundzie Materla szybko przeniósł walkę do swojej płaszczyzny, w której miał gigantyczną przewagę. Przez kilka minut konsekwentnie pracował ciosami, aż w końcu sędzia przerwał tę nierówną walkę. I słusznie, bo Zawada bronił się długo, pokazał charakter, ale po prostu nie miał większych szans.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze