KSW 44: Piękne zachowanie Szadzińskiego! Odwiedził rywala w szpitalu
Gracjan Szadziński (8-2, 6 KO) pokazał, że potrafi oddzielić sprawy sportowe od tych życiowych. Po tym, jak brutalnie znokautował Paula Redmonda (14-7, 5 KO, 5 SUB) na KSW 44, odwiedził go w szpitalu.
To miał być najpoważniejszy test w karierze Szadzińskiego, który do tej pory świetnie pokazywał się w walkach dla polskiej organizacji MMA. Redmond to europejska czołówka wagi lekkiej, a szczeciński Berserker mógł się o tym przekonać w pierwszej rundzie, kiedy to miał spore problemy z aktywnością przeciwnika. Ten był precyzyjny, a do tego potrafił przytrzymać go przez chwilę w parterze.
Sytuacja zmieniła się w drugiej rundzie, kiedy Szadziński wystrzelił prawym sierpowym na ucho. Redmond padł na matę, a po chwili zainkasował jeszcze trzy potężne ciosy młotkowe. Okazało się, że Irlandczyk stracił kilka zębów, a jego nos został złamany. Szybko został więc przetransportowany do szpitala.
I tutaj przytrafiła mu się miła sytuacja. Polak postanowił odwiedzić go w szpitalu, by sprawdzić, jak przebiegł zabieg, któremu Redmond musiał się poddać.
Big thanks Gracjan Szadziński for coming down yo see how i was after my surger this morning. Top lad even brough me a bottle of JD 🥃 congratulations on your win mate. #Ksw #TeamRyano 🦏 pic.twitter.com/eYmMS1uPmS
— Paul Redmond (@RedserMma) 10 czerwca 2018
Skrót walki Szadziński - Redmond w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl