Neymar wściekły na sędziów! "Niech się zajmą swoją robotą"
W niedzielnym meczu mistrzostw świata Brazylia niespodziewanie została zatrzymana przez Szwajcarię. Słabiutki występ zanotowała największa gwiazda "Canarinhos", Neymar. Brazylijczyk po spotkaniu zaatakował sędziów.
Gwiazda Paris Saint-Germain zaliczyła bardzo dużo strat, niczym nie zachwycił, a jego występ można uznać za ogromne rozczarowanie. Należy jednak dodać, że w trakcie 90 minut rywale go nie oszczędzali. Neymar był faulowany aż dziesięć razy, co jest największym wynikiem na mundialu od 20 lat.
- Nie chcę o tym mówić, nie martwię się tym, że byłem atakowany i mnie bolało. Gram w piłkę, przynajmniej próbuję. Do zadań sędziego należy zobaczyć przewinienie. To normalne, że często jestem faulowany, ale ktoś powinien się temu przyjrzeć - powiedział Brazylijczyk.
Brazylia nie najlepiej zaczęła mistrzostwa. Ich remis 1:1 ze Szwajcarią trzeba odbierać w kategoriach niespodzianki. Pierwszego gola strzelił Philippe Coutinho, wyrównał zaś Steven Zuber. Przy golu Szwajcara widać kontakt z jednym z obrońców Brazylii. Jak pokazały powtórki, Zuber lekko odepchnął Mirandę.
- Moim zdaniem tam był faul, tak wnioskuję po powtórce. Ja się jednak tym nie zajmuję, na boisku jest czterech sędziów. Powinni zająć się swoją robotą - dodał Neymar.
Przed Brazylią jeszcze dwa mecze w grupie, z Kostaryką (22.06) i Serbią (27.06).
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze