Szalpuk, czyli bohater ostatnich akcji
Artur Szalpuk w spotkaniu Ligi Narodów przeciwko Argentynie pojawił się na parkiecie dopiero w końcówce ostatniego seta, skończył jednak trzy niezwykle ważne akcje. – To jest też troszkę szczęścia. Trener wyciągnął mnie po długim czasie stania, starałem się zrobić to, co do mnie należy i wyszło fajnie – powiedział przyjmujący w rozmowie z Tomaszem Swędrowskim.
Szalpuk był jednym z wiodących siatkarzy reprezentacji Polski we wcześniejszych grach Ligi Narodów. W meczu przeciwko Argentynie trener Vital Heynen postawił początkowo na duet Bartosz Bednorz – Bartosz Kwolek. Już w pierwszym secie Kwolka zmienił Aleksander Śliwka, a Szalpuk na swą szansę czekał do trzeciego seta.
Mimo, że pojawił się w końcówce meczu, bardzo pomógł swym kolegom. Skończył trzy kluczowe ataki, na 26:26, 27:26 oraz kończący mecz – na 29:27.
– Jeżeli chodzi o Final Six to był mecz-klucz. Styl mógłby być lepszy, ale po tym 0:9, które uzyskaliśmy w Chicago, długim locie do Australii i krótkim pobycie tu, cieszymy się z tego 3:0 po walce, bo ten wynik mógł wyglądać inaczej – dodał Szalpuk.
Rozmowa z Arturem Szalpukiem w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze