Po prostu NIEMCY! Kroos uratował mistrzów świata w 95. minucie!

Mistrzowie świata z Niemiec już po drugiej kolejce fazy grupowej mogli pożegnać się z rosyjskim turniejem, a warunkiem była porażka ze Szwedami. I po pierwszej połowie nasi zachodni sąsiedzi przegrywali 0:1 z piłkarzami Trzech Koron, ale po przerwie nie zamierzali się poddać. Marco Reus szybko doprowadził do wyrównania, a Toni Kroos w niesamowitych okolicznościach trafił na 2:1 w piątej minucie doliczonego czasu gry! Wszystko rozstrzygnie się więc w ostatniej kolejce spotkań grupy F!

Meksykanie pokonali w pierwszym sobotnim spotkaniu grupy F Koreę Południową 2:1 i wiedzieli, że z sześcioma punktami będą liderami po dwóch kolejkach spotkań. Wciąż nie byli jednak pewni awansu, bowiem do tego potrzebna im była strata punktów przez Niemców. Nad naszymi zachodnimi sąsiadami wisiał zaś topór i efektownym zwycięstwem chcieli poprawić sobie humory po porażce z Meksykiem.

Na Szwedów Joachim Loew posłał odmieniony skład, w którym znalazło się miejsce dla Marco Reusa czy Sebastiana Rudy'ego, a zabrakło go dla Mesuta Oezila czy Samiego Khediry. Nie zmieniło się za to nic w sposobie gry Niemców, którzy od razu ruszyli do ataku pozycyjnego i totalnie zdominowali rywala. Znowu zostawili jednak dużo miejsca do kontrataku, co Marcus Berg mógł wykorzystać już po kilkunastu minutach. Szwed zwlekał jednak z oddaniem strzału, a w ostatnie fazie był jeszcze podcinany przez Jerome'a Boatenga, czego nie zauważył Szymon Marciniak. Gola nie było, a na tablicy świetlnej wciąż było 0:0.

W pierwszej połowie zawodnicy Trzech Koron mieli jeszcze jedną groźną okazję i tym razem już ją wykorzystali. Ola Toivonen dostał podanie z prawej strony boiska, przyjął piłkę z obrońcą na plecach i pięknie przelobował Manuela Neuera. Przed przerwą Niemców nie było już stać na ripostę, choć mieli swoje sytuacje. Sensacyjnie szansę miał jeszcze Berg, ale jego strzał głową znakomicie obronił w doliczonym czasie gry Neuer.

Kluczowy moment drugiej połowy miał miejsce tuż na jej początku, a Niemcy bardzo szybko doprowadzili do wyrównania. Timo Werner zagrał piłkę z lewej strony pola karnego, z nią minął się wprowadzony na murawę Mario Gomez, ale Marco Reus wpakował już futbolówkę do siatki! Dla Reusa był to pierwszy gol w kadrze od marca 2015 roku. Do tego bramka dała jego kolegom wiatr w żagle, ale zarówno Jonas Hector, Timo Werner, jak i sam Reus nie potrafili po raz drugi pokonać dobrze dysponowanego Robina Olsena.

Sytuacja Niemców stała sie bardzo ciężka w 82. minucie, gdy Jerome Boateng ostro zaatakował rywala wślizgiem od tyłu, za co słusznie ujrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Podopieczni Joachima Loewa opanowali jednak nerwy i w 88. minucie byli o krok od gola. Strzał Mario Gomeza świetnie przeniósł jednak nad poprzeczką Olsen. Bramkarz reprezentacji Szwecji był jednak bezradny w piątej minucie doliczonego czasu gry, gdy Toni Kroos uderzył nie do obrony po rozegraniu rzutu wolnego! Po raz kolejny potwierdziło się, że przez 90 minut na murawie biega 22 zawodników, a na koniec i tak wygrywają Niemcy...

W ostatniej kolejce nasi zachodni sąsiedzi (3 punkty) zagrają z Koreą Południową (0). Meksyk (6) zmierzy się ze Szwecją (3).

Grupa F: Niemcy - Szwecja 2:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Ola Toivonen (32), 1:1 Marco Reus (48), 2:1 Toni Kroos (90+5).

Żółta kartka - Niemcy: Jerome Boateng. Szwecja: Albin Ekdal, Sebastian Larsson. Czerwona kartka za drugą żółtą - Niemcy: Jerome Boateng (82).

Sędzia: Szymon Marciniak (Polska). Widzów 44 287.

Niemcy: Manuel Neuer - Joshua Kimmich, Antonio Ruediger, Jerome Boateng, Jonas Hector (87. Julian Brandt) - Thomas Mueller, Sebastian Rudy (31. Ilkay Guendogan), Julian Draxler (46. Mario Gomez), Toni Kroos, Marco Reus - Timo Werner.

Szwecja: Robin Olsen - Mikael Lustig, Victor Lindeloef, Andreas Granqvist, Ludwig Augustinsson - Victor Claesson (74. Jimmy Durmaz), Sebastian Larsson, Albin Ekdal, Emil Forsberg - Marcus Berg (90. Isaac Kiese Thelin), Ola Toivonen (78. John Guidetti).

psl, Polsat Sport

Przejdź na Polsatsport.pl