Fabiański zdecyduje o przyszłości w reprezentacji po MŚ 2018
Reprezentacja Polski na MŚ 2018 zagra już tylko mecz o honor z Japonią, która bije się o awans do 1/8 finału. Fatalny występ na mundialu to z pewnością koniec pewnej ery w kadrze, gdzie wielu kluczowych zawodników jest już w zaawansowanym wieku. Jednym z nich jest 33-letni Łukasz Fabiański, który na turnieju ustępuje miejsca w bramce Wojciechowi Szczęsnemu.
Był moment, gdy Fabiański na kilkanaście miesięcy stał się pewnym punktem bramki reprezentacji. Dopiero transfer Szczęsnego do Juventusu Turyn wywrócił hierarchię bramkarzy w zespole Adama Nawałki. Na MŚ 2018 rywalizację o pierwszy plac wygrał właśnie młodszy Szczęsny.
Fabiański jest w grupie piłkarzy w zaawansowanym wieku. Fatalne wyniki na mundialu wymagają mniejszej lub większej rewolucji w kadrze, więc naturalnie dziennikarze zapytali 33-letniego "Fabiana" i 30-letniego Kamila Glika o przyszłość i ewentualne zakończenie reprezentacyjnej kariery. Zadając to pytanie z pewnością mieli na myśli także Jakuba Błaszczykowskiego czy Roberta Lewandowskiego.
- Sami jesteśmy ciekawi przyszłości reprezentacji. Mundial jeszcze trwa, więc jest troszeczkę za wcześnie na odpowiedzi. Prezes Boniek odpowiedział, że przyjdzie czas rozliczeń po turnieju. Konkretne decyzje zapadną po powrocie z Rosji - powiedział Glik.
- Tak jak Kamil powiedział - mundial jeszcze trwa, a na wszystkie przemyślenia przyjdzie czas po mundialu - dodał enigmatycznie Fabiański.
Wypowiedzi Fabiańskiego i Glika na konferencji prasowej reprezentacji w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze