MŚ 2018: Czy Loew powinien odejść z reprezentacji Niemiec?
Fatalne mistrzostwa świata w wykonaniu Niemców mogły nieco namieszać w głowie Joachimowi Loewowi. Czy to oznacza koniec jego pracy w reprezentacji? Zdaniem Tomasza Łapińskiego za wcześnie na taki krok.
Reprezentacja Niemiec sensacyjnie pożegnała się z mistrzostwami świata już po fazie grupowej. Chyba nikt nawet w najczarniejszych scenariuszach nie zakładał, że obrońcy tytułu przegrają z Meksykiem oraz Koreą Południową, a do tego zajmą ostatnie miejsce w grupie! Klątwa trwa, gdyż nasi zachodni sąsiedzi to kolejny mistrz świata, który odpadł tak szybko.
Fala krytyki zdążyła już spaść na wielu piłkarzy - w tym Mesuta Ozila - ale najważniejsza jest kwestia selekcjonera. Według wielu ekspertów Joachim Loew padł ofiarą nazwisk, postawił na złych piłkarzy, nie biorąc na mundial m.in. Leroya Sane. Czy jedne słabsze mistrzostwa świata mają oznaczać dymisję selekcjonera? Na mundialach ekipa pod jego dowództwem zagrała 17 razy, z czego wygrała 14 razy i przegrała tylko 4 spotkania - w tym 2 w Rosji.
- Liczby mówią o tym, co powinno się stać z Loewem po mistrzostwach. To pokazuje jego odpowiedzialność pracy i efekty. To, że na jednym turnieju mu nie wyszło, nie jest odpowiednim argumentem, by nie kontynuował pracy - powiedział Łapiński.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze